Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
07.09


Dzisiaj zapomniałem o liczeniu kalorii a na pewno było tego za dużo. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć że byłem godzinę temu pojeździć na rowerze w parku chorzowskim ~750 kalorii spalone! Jeszcze przede mną 8 godzin w pracy, gdzie obiecuje nic nie jeść po północy i pić wyłącznie yerba mate :D

Dziękuję za zaproszenia do znajomych, wasze pamiętniki są bardzo motywujące.