Mały sukces wagowo zeszło poniżej 130kg, teraz będzie z górki 😍 Kontynuujemy akcję zrzucania oponki!
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (4)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 3834 |
Komentarzy: | 37 |
Założony: | 26 sierpnia 2015 |
Ostatni wpis: | 10 czerwca 2022 |
mężczyzna, 44 lat, Katowice
184 cm, 113.00 kg więcej o mnie
Masa ciała
Mały sukces wagowo zeszło poniżej 130kg, teraz będzie z górki 😍 Kontynuujemy akcję zrzucania oponki!
The falling leaves drift by my window
10 dni za mną i poniżej 130kg. Nie powiem jest ciężko. Dieta 1300 kalorii sprawia, że praktycznie większość czasu chodzę głodny ....
Wracam jak bumerang. Dosłownie największe wyzwanie przede mną ale tym razem na pewno się uda :-)
Wróciłem ponownie do zbijania kilogramów! Tym razem zacząłem z dużo wyższego pułapu wagowego. Od dwóch miesiecy jeżdzę na rowerze, o ile pogoda dopisze robie dziennie ponad 30km. Od miesiaca nie jem nic smieciowego, nie tykam żadanych alkoholi. Waga zaczeła stopniowo spadać , w przeciagu miesiace spadlo 10kg. Ciekaw jestem jak waga będzie wyglądać pod koniec miesiąca.
Pozdrawiam,
Podsumowanie tygodnia:
spacer: łącznie 27 km, rower: 1h07 min
Ruszyła się odrobinę waga, dziś rano 116,5 kg. Kolejna weryfikacja postępów za dwa tygodnie.
W przyszłym tygodniu ze względu na obowiązki przerwa w spacerowaniu ale obiecuje ze będę więcej korzystał z roweru stacjonarnego.
Podsumowanie tygodnia:
Przedreptany dystans 24,30km,
Na rowerku tylko 1h -zaczynam przyzwyczajać kość ogonowa do dłuższych wypraw
W tym tygodniu bez ważenia, zobaczę na koniec przyszłego czy waga coś ruszyła.
Pozdrawiam
Dziś bardzo ważna data, po raz kolejny wracam na Vitalie, ale tym razem na 100% się uda Jest motywacja a co najważniejsze czas zadbać o siebie.
Podsumowanie aktywności:
Następne ważenie najlepiej za dwa tygodnie, czyli 2-go kwietnia.
Po dwoch miesiacach przerwy wracam do vitalii. Niestety waga wrocila do wartosci poczatkowej 118 kg Czas spiac poslady i wziasc sie do roboty
Dzisiaj zapomniałem o liczeniu kalorii a na pewno było tego za dużo. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć że byłem godzinę temu pojeździć na rowerze w parku chorzowskim ~750 kalorii spalone! Jeszcze przede mną 8 godzin w pracy, gdzie obiecuje nic nie jeść po północy i pić wyłącznie yerba mate
Dziękuję za zaproszenia do znajomych, wasze pamiętniki są bardzo motywujące.