Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny tydzień rozpoczęty


Dziś poniedziałek. Dużo wrażeń, ciężki tydzień przede mną. Zaczynam się buntować, jednak moja silna wolna wygrywa. Dziś zjadłam coś więcej niż zupe. Zjadłam kasze jęczmienną z sosem pieczarkowym. Na śniadanie podstawowo musli a na kolację - jajecznicę, gdzieś wyczytałam, że nie jest to zły pomysł. Czuje się jakaś zmęczona. Myślę, że to duża zmiana w moim życiu. Nie napisałam też nic o moich ćwiczeniach. Zaczęłam ćwieczenia z Chodakowską do tego 30 brzuszków wieczorem i 10 rano, robię też jedno ćwiczenie z A6W. Myślę też o siłowni, ale aktualnie mam tak dużo nauki, że ciężko mi by było pogodzić to z siłownią.

Aktualnie czuje się tragicznie
, może chwilowe załamanie?
Od środy wprowadzę pierś na parowarze.

Miłego tygodnia życzę, jutro postaram się coś wam nabazgrać, jednak nie obiecuję, bo w środę sprawdzian z rozszerzonej geografii..

Buziaki, Klaudia.
  • honokulapulapula

    honokulapulapula

    31 października 2013, 23:17

    trzymam kciuki zarówno za sprawdzian jak i za odchudzanie :) nie załamuj się !