Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rekrutacja na studia, zabiegany dzień


Byłam dzisiaj zawieść dokumenty na moją przyszłą uczelnię, dla przypomnienia dostałam się na geografię.:-) No nie powiem kawałek drogi to jest ode mnie z domu, ale sama uczelnia jak i otoczenie super. Hah poznałam nawet kolegę z tego samego kierunku, także można powiedzieć, że kogoś na kierunku już znam. To było takie spontaniczne, po prostu widział, że też składałam papiery na gegre więc przyszedł do mnie i moich koleżanek się przedstawić.:D Śmieszny był. Najeździłam się dzisiaj trochę, od 8 do 16 cały czas gdzieś w drodze. Rano musiałam jeszcze zdjęcie zrobić u fotografa, jak ja tego nie cierpię...  Zahaczyłysmy też o centrum handlowe i sprawiłam sobie mały prezencik, jako iż już ponad miesiąc ładnie trzymam dietę. Padło oczywiście na sukienkę hah:) Dzień ogólnie zleciał mi bardzo szybko, a to chyba przez towarzystwo.:-) Mam taką kumpelę z którą dogadujemy się tak dobrze, że po całym dniu z nią spędzonym jestem poskładana ze śmiechu. Mamy podobne, nieco głupie hah poczucie humoru i gadamy nieraz o takich głupotach, mimo to nigdy się nie nudzimy i porozmawiać możemy o wszystkim. Niestety parę razy zachowałam się w stosunku niej niefair, głupia sprawa, wszystko jednak wyjaśnione i kontakt mamy nadal bardzo dobry. Naprawdę w takich chwilach bardzo się cieszę, że ją mam, z nikim naprawdę z nikim nie czuję się tak na luzie jak z nią. Poznałyśmy się w liceum, chodziłyśmy do jednej klasy i przez 3 lata siedziałyśmy w jednej ławce. Pamiętam, że to ja jakoś pierwsza do niej zagadałam bo wydawała mi się taka sympatyczna. Jak widać mam dobrego nosa do ludzi hah:P Przyjaciele są po prostu nieocenieni i niezwykle ważni w naszym życiu. Oprócz niej jest też parę szczególnych i bardzo ważnych ludzi bez których naprawdę nie było by tak fajnie. Pamiętam, że gdy dostałam się do mojego liceum to byłam smutna bo nie był to mój pierwszy wybór a drugi, do mojego wymarzonego liceum, jednego z najlepszych w Poznaniu zabrakło mi dosłownie jednego punktu. Teraz z perspektywy czasu nie żałuję w ogóle tego, że chodziłam do liceum tam gdzie chodziłam bo dzięki temu poznałam takich wspaniałych ludzi:-)
  • IHateMyself

    IHateMyself

    21 lipca 2012, 15:20

    Jak ja Ci zazdroszczę, że już kogoś znasz z kierunku ;d. Baa, ja nawet jeszcze nie byłam dokumentów zawieźć, i nikogo nie znam :D. Pozdrawiam :*

  • combate

    combate

    17 lipca 2012, 13:32

    Koleżanka na UAM idzie? Ja właśnie też złożyłam już dokumenty :)