Wczoraj byłam w kinie na filmie "Magic mike" I powiem tak.. Fabuła może nierewelacyjna, ale dla takich widoków co tam były warto się przejść. Film typowo babski, dużo facetów z dobrymi klatami, tańce, męski striptiz, ogólnie rzecz biorąc uśmiałam się i mega wyluzowałam. No i do tego Channing Tatum ahhh Chociaż powiem, że film nie tylko dla młodych bo gdy wychodziłyśmy z koleżankami z sali przeszła koło nas 80-letnia staruszka. Fajnie, jak widać w każdym wieku można się dobrze bawić.;-)
Pogoda niestety pozostawia dużo do życzenia, słońca nie ma, jest szaro, buro i ziiimno. Czekam tylko znowu na słońce bo to w końcu lipiec i wakacje no!
W ogóle ostatnio jakoś dziwnie się czuję. Strasznie samotna. Niby mam kochającą rodzinę wokół siebie, wspaniałych przyjaciół, a jednak coś jest nie tak. Hmm może brakuję tej drugiej osoby u mega boku. Szczerze powiedziawszy jak tak oglądam wasze pamiętniki to aż mnie skręca z zazdrości jak dodajecie zdjęcia ze swoimi ukochanymi, jak opisujecie jaka to miłość. Żadna zawiść ani nic, po prostu fajnie gdy dwójka ludzi tak do siebie pasuje i tak siebie kocha. Moje relacja damsko-męskie hmm. Od zawsze skomplikowane, a faceci z którymi do tej pory miałam do czynienia co by tu mówić..raczej niewymarzeni. Liczę, że może kiedyś i ja spotkam taką osobę bo co tu duzo mówić, wieczorem fajnie było by się do kogoś przytulic, mieć świadomość, że jest ktoś kto kocha cię ze wszystkimi wadami, dla którego jesteś najważniejsza, a każdy spędzony dzień wspaniały. Kogoś przy kim świat nabiera barw.. no i takie tam wiadomo o co chodzi hah :D A aspekt wyglądu.. nie oczekuję księcia z bajki bo sama księżniczką nie jestem. Wiadomo fajnie znaleźć faceta przystojnego, wysokiego itp. ale wygląd nie jest tu tak ważny jak charakter. Przede wszystkim facet musi się nam podobać, a nie wszystkim naszym koleżankom dookoła, musi nas pociągać fizycznie. Takie jest moje zdanie. Mam koleżankę, która jest bardzo ładną dziewczyną i podoba się facetom, a jednak jest w związku z chłopakiem no powiem tak niezbyt urodziwym, ale bardzo sympatycznym z charakteru. I pasują do siebie świetnie, ich związek mogłabym chyba stawiać za wzór, nie ukrywam, że strasznie im zazdroszczę tego, że tak się kochają. Najważniejsze jest to, że on jej się podoba bo to ona jest z nim w związku, a nie koleżanki. Chłopak ten jest strasznie zabawny, łatwo nawiązuje kontakt ze wszystkimi, z kolei inny chłopak mojej drugiej koleżanki no nawet przystojny, może nie w moim typie, ale z dobrą klatą hah xd uważa się za 8 cud świata i szczerze powiedziawszy nie lubię go. W kontaktach zachowuje taki dystans, jest jakiś taki chłodny i mam wrażenie jakby się wywyższał. I często tak jest że ci, którym Bóg urody poskąpił mają świetny charakter! I to na tyle mojego wywodu czasem mi się takie chwile głębszych przemyśleń zdarzają.:P
Nawiązując do diety to jest dobrze, wczorajsze menu:
śniadanie- kanapka z rybą z puszki+jogurt do picia
2 śniadanie- banan i borówki
obiad-kluski śląskie+ marchewka
kolacja- ogórek zielony
Dzisiaj zjadłam narazie pierwsze i drugie śniadanko czyli bułkę z dżemem i jogurt z ryżem, na obiad eksperymentuję z makaronem, truskawkami i twarożkiem, muszę poszukać jakieś przepisy dobre. Normalnie robię się prawdziwą kucharka, polubiłam gotowanie. Co do ćwiczeń to nadal trwam przy a6w i jeszcze ćwiczę z Ewą. Widzę już malusieńkie efekty, brzuch mi trochę spadł i nogi mi zeszczuplały. Więc wszyyyystko idzie w dobrym kierunku!
A tutaj macie trochę tego, na co ja patrzyłam wczoraj przez prawie calutkie dwie godziny non-stop.:) W ogóle, jakie zdziwienie, bo grał tam gościu z CSI Miami hah.;D Enjoy!
kiikii
15 lipca 2012, 23:06Jak ja dobrze Cię rozumiem :) Wiem co czujesz, bo moja sytuacja przedstawia się tak samo ale szukanie na "siłę" jest złym rozwiązaniem i uwierz mi na słowo. Ja strasznie się dołowałam,że jestem sama, patrzyłam na szczęśliwe koleżanki ale teraz po prostu przyjęłam taki stan rzeczy, nie to,że wgl nie szukam ale nie jest to mój priorytet w tej chwili, idziesz na studia gdzie masz możliwość poznania wielu ciekawych ludzi, wykorzystaj ten czas, zapisz się do kół naukowych- to naprawdę pomaga. Im bardziej będzie Cię "widać" tym będziesz miała łatwiej, poznasz więcej osób i może gdzieś tam pomiędzy nimi znajdzie się ten wymarzony- tego Ci baaardzo życzę! Trzymam kciuki za dietę :) Oby tak dalej :)
nora21
15 lipca 2012, 11:57channinga też bardzo lubię :)
Nikki23
14 lipca 2012, 23:22Też mam chrapkę na ten film! Channing! Mrrrrr... :))) Bardzo ładnie się trzymasz - najważniejsze, że zaczynasz widzieć efekty! Super! Oby tak dalej :) Mój ukochany nie jest w moim typie (chodzi o ogólny typ faceta - mi się podobają tacy o ciemnej karnacji, włosach, oczach, a mój jest blondynem o zielonych oczach), ale to nigdy nie było dla mnie ważne. Wygląd jest tylko okładką, ważna jest zawartość książki :) Jeśli się kogoś kocha, i chce się spędzić z nim całe życie, to uroda przeminie (pociąg seksualny, siwy włos, dzieci, zmarszczki...) - zostanie wtedy tylko serce i dobroć :) Taki Twój wyśniony, wymarzony, czeka gdzieś na Ciebie, tylko jeszcze go nie znalazłaś :) Wtedy Ty się zakochasz w nim, on zakocha się w Tobie na zabój, na zawsze i do szaleństwa - i będziesz nam pisać, że jesteś szczęśliwa w związku :)) Cierpliwości :* Buziak :*