Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Muszę być skałą trwałą, co by się nie działo!


Hej po raz drugi dziś :*
Dzisiaj dość pozytywny dzień, chociaż z Tadziem mi nie idzie.. Ja po prostu nie lubię czytać czegoś jak mam na to wyznaczony czas ^^  Wstałam o 8, bo wczoraj wcześnie poszłam spać. Zaczęłam od angielskiego, potem posprzątałam i skupiłam się na sobie :P Pobuszowałam sobie w internecie, przeczytałam księgę Tadzia ( jestem na V pozdro! ), potem skoki, a teraz miałam godzinkę ćwiczeń ;)
Dzisiaj myślałam o tym co jem i jak jem. I w sumie nic ciekawego nie wymyśliłam, bo mam nikłe pojęcie o odchudzaniu.. Nie wiem ile zjadam kalorii ( nigdy nie umiem ich sobie policzyć ), nie wiem ile powinnam jeść.. Czasami liczę sobie "na oko" ale wygląda to tak, że myślę sobie: o kanapka z szynką i masłem no to jakieś 200 kcal mam. Chyba powinnam zacząć czytać, bo może sama nie wiem, że robię sobie krzywdę.

Moje dzisiejsze menu, z którego jestem zadowolona :)
ŚNIADANIE: owsianka "Nesvita"
II ŚNIADANIE: odgrzałam sobie warzywa chińskie w cieście, które wczoraj wzięłam na wynos ( zjadłam pól porcji wczoraj, resztę dziś ) + 2 kiwi
OBIAD: miseczka zupy pomidorowej ze śmietaną i ryżem ( Babcina, więc pewnie bomba kaloryczna )
PODWIECZOREK: 2 marchewki i jabłko ( ostatni posiłek o 16.30 )

Dziś spędzam dziś w domu to też więcej piję: 1.5 l wody niegazowanej, 0.5 l wody z witaminami "Plusssz", 4 czarne, gorzkie herbaty, 3 kawy z mlekiem 1.5%, kakao, koktajl z owoców leśnych ( owoce niesłodzone, jogurt naturalny )

AKTYWNOŚĆ: rozgrzewka- 10 min skakanka, Skalpel Ewy Ch., kilka ćwiczeń na talię :)

No i dziś się ważyłam i mierzyłam. Szczerze mówiąc zawsze boję się tego momentu. Podaje w porównaniu  z zeszłym tygodniem :)
WAGA: 61 | 61kg ( waga stoi, ale cieszę się, że nie rośnie ;)
SZYJA: 32 | 32
BIUST: 82 | 82
TALIA: 73 | 71
BRZUCH: tu nie wiem, bo tydzień temu się źle zmierzyłam, ale jak zaczynałam to miałam 85 cm, a teraz 81
BIODRA: 93 | 93
UDO: 54 | 52
ŁYDKA: 34 | 32

Z cm jestem zadowolona chociaż na zdj nie widzę różnicy :P wrzucę Wam dla porównania, ale i tak nic nie widać :P Przepraszam za jakość bałagan i w ogóle :P

POCZĄTEK:



ZESZŁA SOBOTA: 





DZIŚ:





Aaa i macie moją tapetkę z telefonu :) Motywacja max :) + dziś 12 dzień bez słodyczy <3
Korzystajcie z weekendu, buziaki :*


  • aannxx

    aannxx

    23 lutego 2013, 21:56

    Widać różnice:)