Dziś z wielkim strachem stanęłam na wadzę - jak kazano :P i pokazała 0,5 kg mniej! Yes Yes YES!!!
W weekend biegałam po oxfordzie i poczułam sie jak prawdziwy student xD
Następnie było upicie się do samolotów - tego potrzebowałam , a w niedziele spacerowanie i spacerowanie.
Tak strasznie sie ciesze ze waga spadła! I oby tak dalej spadała bo chce wrócić mniejsza :)
ja chce założyć szorty w lecie :)
nulqa
13 marca 2012, 22:55tez marze o szortacch w lecie .. :)
Aleksanddra
12 marca 2012, 20:00Jesteś już 6 osobą z moich znajomych, która w ostatnim wpisie napisała, że schudła (choć trochę). Dlaczego ja tak nie mogę. chcę dołączyć do WAS!! A Tobie z całego serca gratuluję i mimo to cieszę się :)
Unico
12 marca 2012, 15:56super, tak trzymaj! ;)