Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
VAcuu


Tak tez i więc - stało się. 
Znów wróciłam na Vacu :D

Kupiłam karnet i śmigam codziennie, dziś już 4 dzień i 1 cm mniej w brzuchu :]

Codziennie spalam koło 500- 600 kcal. 

Po Vacu zwykle idę na orbitreka (10 km) potem bieżnia (2km) 

Następnie wskakuję na wibre (10 min) i na końcu się masuję masażerem 30 min.

Generalnie na siłowni spędzam 2h po pracy.

Wszystko co działo się w pracy ze mnie spływa z kolejnymi kroplami potu.

Jest dobrze ale bedzie lepiej! :D



CEL: 65 do 15 grudnia! :) Dam radę!






Buziaczki ;*

  • Fiborka

    Fiborka

    26 sierpnia 2016, 14:58

    ooo sama się też zastanawiam nad Vacu, chodziłaś już wcześniej?

    • Dzoannna

      Dzoannna

      7 września 2016, 06:34

      Tak, półtora roku temu chodziłam regularnie wraz z siłownią i udało mi się zejść z rozmiaru XL na duże M :) także polecam :D

  • orchidea24

    orchidea24

    26 sierpnia 2016, 07:53

    aż zazdroszczę, mi cieżko wygospodarowac godzinę dziennie, a co dopiero dwie.... :)