Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
super ;-)


Własnie od dwóch dni waga pokazuje 6 na przodzie wiec ciesze się niezmiernie ze pożegnałam utrapiona 7:-)69,3/4 od 2 dni Małymi kroczkami ide do przodu ciesze sie niezmiernie że mimo nie do konca trzymajac sie diety bo po swojemu ja modyfikujac i czasami robiac pewne odstępstwa waga leci:-)))))))Nawet małżonek który raczej podchodził do mojego zrzucania kg sceptycznie tzn.nie do konca wierzac w moje słowa (bo juz duzo razy słyszał "od jutra sie odchudzam")stwierdził ze widac ze sporo schudłam :-)więc jestem bardzo szcześliwa:-)