Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minął miesiąc i trochę...


Minął miesiąc i dwa wyjazdy służbowe.
Delegacje rozstrajają mnie pod każdym względem. Po ostatnim, tygodniowym, urosłam ponad 1,5 kg. Dobre korytko podstawione pod nos, piwko (tylko 1  dziennie) i 12 godz. przy laptopie zrobiły swoje. Nawet próby pływania, był tam basenik, na niewiele się zdały.

Miśka - moja "wyciągaczka" spacerowa. Ktoś ją wywiózł do lasu, wybrała nasz dom i została.,  Do lipca był jeszcze Grey. 
  • efka55

    efka55

    7 października 2012, 17:04

    Dzięki, jak to pies po przejściach, jest przylepną lizuchą. Jest już u nas 3 lata. Gdy się przybłąkała była chuda jak nieszczęście ale Grey i tak się zakochał.

  • Vitalijka1958

    Vitalijka1958

    5 października 2012, 07:14

    Piękny pies :)

  • elasial

    elasial

    30 września 2012, 20:47

    Jaka słodka!!!! Prześliczna jest!!!! No to teraz psa nasmycz i do roboty!!!

  • samograjka

    samograjka

    30 września 2012, 20:20

    jaki słodki piesio !