Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wazenie po swietach ...


...oho ....dzis sie zwazylam 107,2 prawie dwa kg "przytyta" jestem ;) Oczywiscie to byly swieta plus moje problemy z szefowa  (apropo sprawa juz trafila do sadu babka ma 28 dni zeby sie wypowiedziec- czy chce sprawe zalatwic polubownie czy sadownie),
 No ale co tam-przynajmniej smacznie bylo!!! :)(Oczywiscie to tak baaaardzo z przymruzeniem oka- bo chcialabym wazyc z 60kg ale skoro zjadlam troche wiecej i smaczniej- to nie ta bede sie z tego powodu zabijala- bo jutro jest dzien i moge zrzucic to co "wrzucilam";), a nawet dzis na Zumbusi;)
Przeciez i tak nie wyjezdzam do Dolnego Kerebechu a sadlo zostawiam tutaj....Przeciez i tak zaciagne dzis sadlo ze mna na silownie;)

...a wlasnie...wczoraj spoznilam sie 9 minut na Zumbe...........i..............Pani w recepcji- urocza kobieta-ktora spelnia chyba najwazniejsza ze swoich zyciowych rol na tej recepcji- upomniala mnie- ze mam 10 min spoznienie i nie moze mnie wposcic!Ok rozumiem- bylam spozniona- ale prowadzaca zumbe wcale nie miala nic przeciwko zebym weszla....dziewczyny tez nie- wrecz machaly do mnie zebym szybko do nich dolaczyla...
No ale PANI - powiedziala NIE ! i Basta!!!!!!
Coz sposcilam uszy i poszlam na bieznie i rowerek....
No przynajmniej nastepnym razem bede bardziej sobie planowala dzien- zeby sie nie spoznic.Choc powiem szczerze- ze to wczorajsze to zupelnie nie z mojej winy bylo....
No ale....

Ok;) Kochane i Kochani;) ( bo mam w gronie znajomyuch jednego milego Pana;) 
Zycze milego dnia i pamietyajcie

"CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI"!!!

Pioseneczka dla Was;

http://www.youtube.com/watch?v=gabnyF1Bczk
  • Elcia198111

    Elcia198111

    6 kwietnia 2013, 17:18

    Dokladnie tak Isla...ale chodz sie wezmiemy tak na serio co?Bo ja tez jakiegos lenia ostatnio zalapalam....u mnie to jest tak- jak z dieta jest cacy- to cwiczenia szwankuja- jak tera na zumbe latam i robie rozne inne wywijasy- to znowu z dieta podupadlam...wiec chyba czas w koncu jakos te dwie rzeczy w koncu pogodzic!;)Ja tez musze byc juz grzeczna- bo gdzie do ludzi z takim dupskiem;)hehhehehe

  • isla72

    isla72

    6 kwietnia 2013, 16:30

    witaj elcia biorę byka za rogi a raczej diabła chyba bo to on jest chyba tym demonem który się ze mną siłuje jeśli chodzi o wagę apetyt itd itp...dobra diabeł to czy byk czas go pogonić hehehe ;-)))

  • Elcia198111

    Elcia198111

    5 kwietnia 2013, 22:12

    Ok Marii- mamy w sumie jakies wytlumaczenie dla tego wrednego babska;) A tak na serio- nie.......ona nie martwila sie w tamtym momencie o moja ewentualna kontuzje ...ona poprostu byla wredna!Chciala pokazac"ja tu rzadze!" ;)Ale to nic- jako ze szukam teraz pracy - zloze tam podanie- wyrzuca te wredna babe a przyjma mnie hehehhehehehe- i bede rozdawal usmiechy wszystkim naokolo- bezplatne- taki extra dodatek do zumby!!!!!;)czy innych cwiczen:)Milego dnia Mariiiiiiiii;)

  • marii1955

    marii1955

    5 kwietnia 2013, 21:32

    Elu - tak prawdę mówiąc , to babeczka z recepcji miała rację . Pomyśl ... 10 minut to już jest trochę czasu, podczas którego dziewczyny się rozgrzały i wpadły w rytm ćwiczeń . A Ty wskoczyła byś i kontynuowała to razem z nimi - bez rozgrzewki . O kontuzję w takim przypadku jest łatwo ... a gdyby naprawdę któryś z mięśni Ci "zaszwankował" to co w tedy ... była byś wykluczona z ćwiczeń na parę dni . LEPIEJ DMUCHAĆ NA ZIMNE - przecież jeszcze to nadrobisz . Spokojnej nocy "szczypioreczko" Buziaczki :)))

  • kiryaa

    kiryaa

    5 kwietnia 2013, 21:01

    Oj to wredne babsko, tym bardziej że widziała na pewno, ze grupa Cię woła. Widocznie ni jest tak szczęsliwa jak Ty :)

  • Elcia198111

    Elcia198111

    5 kwietnia 2013, 19:48

    Oj powiem szczerze ze dosc grozna- balam sie z nia zadzierac...nawet z moja masa....;)

  • Nejtiri

    Nejtiri

    5 kwietnia 2013, 15:43

    oj, ja bym tam wlazła jak nic na tę Zumbę.. no chyba, że pani w recepcji bardzo groźna była..;>

  • sziszazi

    sziszazi

    5 kwietnia 2013, 15:39

    Dziękuję Kochana faktycznie jesteś wyjątkową w składaniu zyczen urodzinowych:)) dziękuję:***

  • Elcia198111

    Elcia198111

    5 kwietnia 2013, 14:50

    Tomeczku myslalam o tym- ale w sumie lubie prowadzaca i dziewczyny ktore przychodza na zumbe- a zawsze to tez nowe znajomosci sie zawiera...Karnet mam taki ogolny- wiec nie tylko na zumbe chodze- czasem "zachacze" bieznie , basen czy rowerek...wiec narazie jest ok...ale mysle sobuie ze zrezygnuje z karnetu -tak juz od czerwca i bede sobie na swiezym powietrzu cwiczyla a zumbowala w domu przy ukochanej muzyce;)

  • ognik1958

    ognik1958

    5 kwietnia 2013, 14:46

    a nie myslałaś by cwiczenia mieć u siebie w domu przeciez jesteś na Vitali wyedukowana kolezankami i cos mozna tam znaleść a czasu nie trzeba tracić no i kaskę i nie ma Pani "Ważnej" co to cie cwiczy jak wstała lewą nogą a zumbe to mozna na kompie se odtwarzać z taką "wirtualną " instruktorką która ci wybaczy kazde spóznieenie tomek

  • Elcia198111

    Elcia198111

    5 kwietnia 2013, 14:28

    ;):):):)

  • Elcia198111

    Elcia198111

    5 kwietnia 2013, 14:27

    Wooooooow- pomysl extra!Byloby super!Moja szefowa bylaby jak slon- gdyby tak wszyscy zaczeli jej "oddawac"w wadze!!!!!

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    5 kwietnia 2013, 14:15

    ach, jakby tak mozna bylo oddac ta wage tym ktorzy powoduja nam jej wzrost!