Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem na siebie wściekła :/

dasz radę! ale jesteś wysoka! :)

Pewnie sesja zrobiła swoje... Jak maturę miałam to prawie się anemii nabawiłam, a jak sesja to zawsze 3-4 kg do przodu... Zakuwanie po nocach i nocne podjadanie, do tego zero ruchu. Masz bardzo dużo czasu i myślę, że spokojnie zrzucisz. Myślę, że dużo ruchu + ograniczenia żywieniowe. Nie musisz stosować nie wiadomo jakich diet. Poza tym super wzrost! :)

no ciężko, przeczytałam że po świętach miałaś 66,5 , a teraz widze trochę w górę poszło.. trudne to jest, ale trzymam kciuki!! :)

Ja jak sobie mówię , że dziś nic nie jem bo się oczyszczam, to mam obsesję i łażę w kółko i myślę tylko o żarciu, po czym wieczorem się rzucam na lodówkę :]

spokój, 21 dniowa głodówka to nie jest dobry pomysł, podobno lepszy jest dzień płynno zupny- teraz tak się robi głodówki- 1 -2 dni je się tylko zupy - 800-900 kcal+ pije soki( to qszystko ma sie zawrzeć w tych 800-900) i max 2 dni

dasz radę, ja to wiem .! ;D ;*

"dzisiaj nie jem nic" to chyba zly pomysl. Dlaczego nie dostarczenie organizmowi niezbednych do zycia mikroelementow, witamin i mineralow ma mu pomoc? Kto to wymyslil? No i metabolizm tez chyba troche zwariuje, zacznie oszczedzac wszystko co mu dasz. Ale dorosla jestes i sama decydujesz. Pozdrawiam

Do lata to ja myślę, że przy dobrej dietce 10 kg będzie mniej : ))

Powodzenia.:)

nie przejmuj sie, bedzie ok tylko do roboty kochana!

Tak więc do pracy a na pewno będzie super:) Powodzenia

powodzenia! 3mam mocno kciuki!