Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny zastój ?


20.01.14r. waga rano: 68,7kg
śniadanie: 4 łyżki musli, 3 łyżki płatków owsianych, 4 migdały, 4 orzechy laskowe, kubek mleka 0%

drugie śniadanie: jogurt musli z błonnikiem, pączek

obiad: 2 ogórki, pół woreczka ryżu, pierś z kurczaka panierowana serkiem topionym, papryką, ogórkiem, cebulą

podwieczorek: jogurt pitny z płatkami owsianymi i błonnikiem

kolacja: mix sałat z sosem winegrette, dwie bułeczki małe

21.01.14r. waga rano: 69,2 kg
śniadanie: 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z margaryną, serem żółtym, szynką

drugie śniadanie: danio + błonnik

obiad: 2 łyżki zupu jarzynowej z drobnym makaronem, dwa kawałki pizzy domowej na cienkim cieście

podwieczorek: grilowana feta + nestea

kolacja: kawałek pizzy domowej na cienkim cieście, słodka herbata

22.01.14r. waga rano: 68,8 kg
śniadanie: danio z orzechami, migdałami, kromka chleba pełoziarnistego z margaryną

drugie śniadanie: dwie łyżki zupy jarzynowej

obiad: pół paczki kalafiora, pół paczki mix sałat z winegrette, odrobina brązowego makaronu

podwieczorek: danio z płatkami owsianymi, jabłko

kolacja: jogurt musli z płatkami owsianymi, pół camemberta

23.01.14r. waga rano: 68,4 kg
śniadanie: 2 jajka, 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego, 3 łyżki kukurydzy, 1 czekoladka (coś w rodzaju jednej czekoladki z bombonierki)

drugie śniadanie: danio, 2 pieczywa chrupkie, błonnik

obiad: 1/4 woreczka ryżu, dwa pulpety z mięsa mielonego w sosie z torebki, pół paczki fasolki szparagowej z bułką tartą, trochę mix sałat z sosem paprykowym

podwieczorek: feta grilowana, 3 pieczywka chrupkie

kolacja: pół bułki pełnoziarnistej, 2 parówki

24.01.14r. waga rano: nie ważyłam się
śniadanie: jogurt pitny  1/4 mango, mały wafelek w czekoladzie

drugie śniadanie: 2 mndarynki, garść żurawiny

obiad: 2 naleśniki z dżemem wiśniowym

podwieczorek: mix sałat pół paczki, łyżka kukurydzy, 2 pieczywka chrupkie i jedno ptasie mleczko

kolacja: bułka pełnoziarnista z margaryną, pasztetem drobiowym i trochę keczupu

25.01.14r. waga 68,8


do końca miesiąca zostało 0,8 kg :) powiem Wam że kiedy zastój minął już nie mam takiej potrzeby ważenia się :) ale zdaje się że teraz padło na kolejny zastój... 

dziś malowałam dziewczynę do sesji zdjęciowej, jak będą gotowe zdjęcia to się pochwalę :) a jak u Was ? 



  • Stokrotka19822

    Stokrotka19822

    26 stycznia 2014, 17:33

    No cóż każdy zastój trzeba pokonać. Życzę pokonania zastoju i pozdrawiam :))))

  • Milosniczka

    Milosniczka

    26 stycznia 2014, 17:29

    ja odwrotnie - gdy wiem, że mam zastój lub jestem po jedzeniowych grzeszkach, to w ogóle nie mam ochoty się ważyc

  • LibreSoy

    LibreSoy

    26 stycznia 2014, 13:33

    Aż się zaczęłam zastanawiać, czy pani ze zdjęcia jest prawdziwa, czy to jednak lalka :D Zważ się po prostu 31 i miej niespodziankę ;)

  • virginia87

    virginia87

    26 stycznia 2014, 13:06

    zastój to zło dla motywacji ale trzeba brnac dalej!! trzymaj sie tam i nie poddawaj się mimo zastoi. no i pochwal się, pochwal :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    26 stycznia 2014, 10:06

    bedzie dobrze ;-)

  • Karolcia300592

    Karolcia300592

    26 stycznia 2014, 09:16

    zastoje się zdarzają ale na pewno miną:)

  • Karampuk

    Karampuk

    26 stycznia 2014, 07:54

    coz zastoje się zdazaja, ale oby szybko mineły

  • gkraft

    gkraft

    25 stycznia 2014, 20:09

    może zamiast serka danio przeżuć się na zwykły jogurt naturalny, i może kolacje powinny być lżejsze (bez pieczywa) , pączek chyba tez nie jest dobry jak i inne słodkości.

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    25 stycznia 2014, 18:27

    A może jesteś przed @?? Hmmm.... waga ruszy, myśle ze to kwestia kilku dni :) Miłego wieczoru

  • inesiaa

    inesiaa

    25 stycznia 2014, 17:56

    Zastoje sie zdarzaja, trzeba je przetrwac...

  • MadameRose

    MadameRose

    25 stycznia 2014, 17:19

    Zastoje to 'normalka' na diecie, nie przejmuj się ;) Wszystko wróci do normy.

  • lapaz80

    lapaz80

    25 stycznia 2014, 17:01

    Menu super. Bardzo ładnie rozpisane. Pozdrawiam