Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6.07


hej kochane ;)

Dzisiejszy poranek nie nalezy do najlepszych. Ledwo sie wygrzevalam z lozka ;( znowu czarne chmury od samego rana ;( powtarzam sobie w glowie ze zaczynam od nowa, bez tego co bylo, ale to jest bardzo trudne ;( ttzymajcie kciuki!