Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszystko jest niezdrowe


Hej dziewczyny :)

Dzisiaj chciałam poruszyć dosyć ważny temat. Ostatnio czytam dużo artykułów dotyczących odżywiania - i w zasadzie wniosek wysnuwa sie jeden- wszystko jest niezdrowe.

Tak ciężko w dzisiejszych czasach zachować normalność. Chce się zdrowo odżywiać, ale niestety nie mam możlwiosci hodowania swojego ekologicznego wszystkiego, na balkonie zamiast pelargonii nie zamierzam robić plantacji buraków, ani watpie zeby z moi sasiedzi z entuzjazem przyjeli hodowanie przeze mnie kur w mieszkaniu. Oczywiscie pol zartem pol serio:)  Mam tez mało czasu wiec korzystam czesto np. z mrozonych mieszanek warzywnych. Chyba lepsze to niż najeść się jakimś fastfoodem? Wydaje mi się że tak, choc czytajac niektóre z tych artykulow zaczelo mi sie wydawać ze korzystanie z mieszanek warzywnych jest rownoznaczne ze zjedzeniem cheeseburgera. 

Ogólnie powiem tak: mam dosyc tego perfekcjonizmu lansowanego przez media. 

Wkurza mnie to, irytuje i powiem szczerze ze niestety czasem zniecheca do walki o lepsze ja.

Bo skoro się staram jeść zdrowo, a potem okazuje się że i tak robię wszsytko źle to troche to podcina skrzydła :/

Schudłam w tym miesiący 5 kg- zasady mojej diety są proste- zdrowiej, podziękowałam słodyczom i alkohholowi plus duuuużo sportu który kocham. Aktualnie mam kryzys motywacji, jak zwykle się to zdarza, ale przepełnia mnie strach ze nie dam rady a jak czytam takie głupoty to juz mnie to wg zniecheca do czegokolwiek :/

  • Sunniva89

    Sunniva89

    4 kwietnia 2017, 18:09

    Idealnie to ujęłaś, po pierwsze to prawdaże wszytsko jest dzisiaj nie zdrowe na domiar złęgo Polaska jest najbardziej zanieczyszonym krajem w Europie ;/ po drugie czuje sie tak samo,zdrowo jem cwiczeale ciagle okazuje sie za i tak wszytsko robie źle,a bo zamalo wody, a bo nie tebuty do biegania, a bo w tych owowach i warzywach jest za duzo chemii..... szlag mnie trafia poprostu... ekologiczne jedzenie kosztuje fortune :(

    • elfarran

      elfarran

      5 kwietnia 2017, 14:34

      no dokładnie strasznie to frustruje czasem,bo człowiek sie stara a zawsze sie znajdzie jakiś "naukowiec"co stwierdzi ze i tak robimy to źle.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 16:56

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

    • elfarran

      elfarran

      2 kwietnia 2017, 18:19

      ja tez to robie i mega pomaga :)

  • angelisia69

    angelisia69

    2 kwietnia 2017, 16:46

    wiesz takie czasy,jedzac teraz biala bulke na miescie,narazasz sie na karcące spojrzenia.Ja nie wariuje jem i gluten i sruten,jesli mi nie szkodzi to co mnie inni interesuja?a co do mrozonych warzyw,wlasnie czytalam same pozytywne art. ze nawet bardziej wartosciowe niz rozgotowane swieze,bo tamte sa odrazu po zerwaniu mrozone.No i lepsze chyba mrozonki niz kalafiory z Hiszpanii :P

    • elfarran

      elfarran

      2 kwietnia 2017, 18:23

      no dokladnie... gluten. laktoza wszystk teraz jest be i fuj, przeciez juz oszaleć można. Ja staram sie ograniczać pieczywo (nie ze wzgledu na gluten tylko widze ze ogolnie srednio mi służy i białe i pełnoziarniste), ale z laktozą sie nie ograniczam zupełnie ( co nie znaczy ze pije 3 l mleka dziennie, jem z umiarem) bo nic mi sie od niej nie dzieje, funkcjonuje bardzo dobrze :) We wszystkim trzeba zachowac zdrowy rozsadek ale czasem już mi rece opadaja jak słysze onowych cudownych badaniach ;p

  • .Morganna.

    .Morganna.

    2 kwietnia 2017, 14:53

    Pociesze Cie! Odchudzam się od miesiąca i z wagi 71 zeszłam do 64-65. Jestem tego samego wzrostu co Ty. Polecam przestać czytać te wszystkie idiotyzmy, które piszą nic o niczym niewiedzący redaktorzy. Pozatym jakbyśmy mieli tak na wszyatko patrzyć, że niezdrowe, że chemia to nie pilibyśmy nawet wody, bo przecież jest pewnie zanieczyszczona. O zgrozo! Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie bo mamy ten sam cel! 59kg :)) mam nadzieję, że do maja uda mi się go osiągnąć. Nie poddawaj się, bo za dwa miesiące będziesz sobie pluć w brodę, że to zrobiłaś. Ale pamiętaj, że za te dwa miesiące jeśli się teraz nie poddasz to będziesz w końcu tym kim chcesz być :) ja sobie tak tłumaczę i tego się trzymam. Pozdrawiam i powodzenia :)

    • elfarran

      elfarran

      2 kwietnia 2017, 18:24

      Super dzięki wielkie za motywacje!! gratuluje wyniku jest cudowny oby tak dalej!! :) Damy rade w końcu kto jak nie my!! :D