Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 29


Dziś rano waga pokazała 53,9 kg! A nie należało się, wczoraj troche podjadałam wieczorem :} Moja idzie etapami - przestoje i potem duże spadki, ale co tam, przestawiam suwaczek! :)

Od jutra mam zamiar wrócić do roweru więc dodam trochę kalorii. Nauczyłam się też jeść więcej w I połowie dnia. Nowy rozkład:

śniadanie - 250/300

II śniadanie - 100

lunch - 300/250

obiad/podwieczorek - 300

kolacja - 200

Razem: 1150 kcal

 

Dzień 29- FOTOMENU

 

Śniadanie

2 kromki ciemnego chleba z:  (1) łososiem wędzonym i paryką, (2) dżemem i serkiem wiejskim

[250 kcal]

II Śniadanie

brak - weekendowo :)

Lunch 

gotowany kalafior z kaszą kus kus

koktajl wieloowocowy jogurtowo-mleczy z biszkoptem

[250 kcal]

Obiad

Właściwie to był raczej podwieczorek, ale niech będzie obiad:

kawałek mojego sernika [120 kcal] i ciasteczko kruche z marmolada, którego nie ma na zdjęciu

[ok. 220 kcal]

Kolacja

2 kromki ciemnego chleba z serem białym i : (1) miodem (2) dżemem

morela i 2 migdały w czekoladzie

[300 kcal]

wieczorem byłam głodna, więc dorzuciłam jeszcze 1/2 szklanki mleka 0,1% i 2 migdały w czekoladzie [80 kcal]

Razem  1100 kcal

 

Jeszcze trochę i zaczynam stabilizację!!

 

  • nibylaska

    nibylaska

    27 czerwca 2011, 11:02

    Tak smacznie, a tak mało kalorycznie... to dopiero sztuka :) Ja dopiero muszę się uczyć właściwego odżywiania ;)