Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tak o wszystkim


Mialam poswiecic dzisiaj okolo godziny na ogarniecie domu w srodku, bo wolny dzien i dobra pogoda itd. I co z tego wyszlo? Sprzatanie regularne- prawie 4-godzinne, lacznie z przebieraniem poscieli. Na kolejny, wolny dzien zostawilam sobie okna do mycia ( poczekaja sobie ztem do czwartku). Mama moja zaesemesowala mi wiadomosc o dostarczeniu xboxa dla mojego chcrzesniaka przez pana kuriera, wiec juz zupelnie jestem spokojna o to, ze  dziecka prezent jest juz na miejscu ( nie wie co ode mnie dostanie). 
Dietowo dzisiaj bylo zadziwiajaco dobrze i zaliczylam program z Giladem czesc I i II oraz ABS z Mel B wiec na brak ruchu nie moglam narzekac. Co prawda wygladam jak napompowany tuzin balonow ( jestem w drugim dniu @) ale wiem ze za pare dni przejdzie. Czytalam wypowiedz dietetyczki Ewy Chodakowskiej na temat zatrzymywania wody w organizmie, a problem jest scisle zwiazany ze mna, i ta stwierdzila, ze to jest odwodnienie! organizm dziala jak gabka, jesli nie dostarcza sie minimum nawodnienia, cialo zaczyna magazynowanie, wiec nalezy pic znacznie duzo wody niz wydalamy. No coz zakladam sobie jutro plan wypicia 2 - 2,5 litra czystej wody ( o kawie i herbacie nie bede wspominac).
Pozdrawiajac Was moje kochane serdecznie, zycze spokojnej nocy i cudownego dnia jutrzejszego.  Buziaki zalaczam
  • Tallulah.Bell

    Tallulah.Bell

    17 kwietnia 2013, 12:42

    Właśnie dlatego picie wody jest takie ważne. Po co nam dodatkowe kilogramy w postaci wody. Chociaż dla mnie wypicie 2 litrów jest bardzo trudne.

  • jerzokb

    jerzokb

    17 kwietnia 2013, 08:28

    A ja miałam wczoraj posprzątać, ale takie ładne słońce było, że postanowiłam posiedzieć z mężem i Rafałkiem w ogródku. Sprzątanie zostawię na dni deszczowe. Może ciut dziś ogarnę po pracy, ale naprawdę szkoda mi słonecznych promieni.

  • izkaduch87

    izkaduch87

    17 kwietnia 2013, 07:42

    ja ostatnio znó zaczelam pić mniej wody, muszę się wziać dzisiaj za siebie :)