Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam Was


po dluzszej przerwie, ale zasuwanie mi sie zaczelo na maksa. Kursowac wkrotce zaczne pomiedzy praca, domem i uniwersytetem wiec moge sie pojawiac okazjonalnie. Ale nie bede sie zaglebiac w sprawy oczywiste, przejde od razu do meritum. Otoz: rozpasalam sie jak niczym swinka, zero ruchu, zero diety a co za tym idzie na efekty nie trzebabylo dlugo czaekac. Opasle brzuszysko mi wystaje z portek i dupsko ledwie miesci sie w mundurek! Ale co tam. MOTYWACJA ponad wszystko i powiem tak:  mam dosc juz obiecywania sobie tego samego po tysiackroc, czas wielce wziac swoj los w swoje rece, swoje zdrowie rowniez. 
Wiem,  ze musze teraz pokazac swoje wymiary centymetrowo-kilogramowe, wiec:
WAGA: 77kg
BIUST: 98 cm
P/BIUSTEM : 85cm
TALIA: 85cm
BRZUCH: 96cm
BIODRA: 97cm
UDO: 55cm
KOLANO: 38cm
LYDKA: 35cm
Tak wiec, same widzicie wymiary i moja szklana przyjaciolka pozostaja bezlitosne. Z gory przepraszam, ze katuje Was takimi niesmacznosciami, ale poniewaz, ja chce byc w zgodzie ze soba, nie bede sie oszukiwac jaka to smukla jestem skoro lustro pokazuje co innego. Jedno co mnie denerwuje to fakt tej figurki ktora sie pokazuje na profilu. Otoz, pokazalam ja mojej corce i ta stwierdzila , ze ja tak w ogole nie wygladam. Po symulacji z wymiarami i waga jaka chcialabym miec, figurka pokazala mi piekna talie osy, ktorej nigdy nie mialam noszac nawet rozmiar 34-36, kiedy trenowalam???? Mysle, ze nie bede sie tym sugerowac, poniewaz ja mam budowe bardziej chlopieca nizeli kobieca stad tez nie ma byc mowy o wcieciu w talii . 
Pozostawiajac Was w zamysleniach, rozwazaniach pozdrawiam serdecznie kazda z Was z osobna
  • MoniaLucky

    MoniaLucky

    25 września 2013, 16:41

    Pisz nam czesciej:-) co tam i jak tam...:-) buziaki

  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    24 września 2013, 15:44

    :) skoro przyszła motywacja to ruszaj! Walcz i zwyciężaj - przede wszystkim własne słabości. powodzenia!

  • luise

    luise

    24 września 2013, 15:21

    nie wiem jak wytrwać w postanowieniach ale trzeba próbować i nawet jak będzie wpadka próbować dalej... wagę mam pół kilo większą ale ja to w biodrach jestem gigant bo mam pewnie ze 110 ale muszę się jeszcze zmierzyć - ostatnie pomiary chyba z maja... dziś wytrwałam w pracy i nie skubnęłam nawet pysznego ciasta... więc byłam naprawdę dzielna czego i tobie życzę... dasz radę jakoś ogarnąć to wszystko choć nie jest łatwo pogodzić rodzinę, pracę, studia, odchudzanie itp. to my kobiety potrafimy jak trzeba - będzie dobrze - pozdrawiam ;)

  • Lolium

    Lolium

    24 września 2013, 14:54

    Wcięcie zawsze można zrobić, wystarczą odpowiednie ciuchy :) powodzenia!