ale to było do przewidzenia. Dziś pokazała 81.1, paska nie zmieniam mam nadzieję, że to chwilowe i bardziej w górę nie pójdzie.
Dzisiejsze menu:
1. naleśnik z mąki pełnoziarnistej z odrobiną chudego twarogu, jogurtu i cynamonu( jak mi się tęskniło za czymś takim:))
2.1/2 grejpfruta
3.dietetyczne leczo z mrożonki
4.1/2 grejpfruta
5. jajko na twardo, sałatka z sałaty lodowej, pomidora, kiszonego ogórkawoda mineralna, herbaty, kawa
Wczoraj byłam na kolejnej wizycie u gina, miałam robione usg tzw dowcipne:) wszystko ok a za trzy tygodnie wyniki z cytologii mam nadzieję, że też będzie dobrze.No to trzymajcie się w swych postanowieniach, miłego dnia i słoneczka życzę
nikusia85
6 kwietnia 2011, 11:44sama bym nalesnika zjadla jakiegos :D:D no ale coz nie moge.. zycze powodzenia i dnia milego
karolcia1969
6 kwietnia 2011, 10:38ja też już muszę zrobić cytologię i usg macicy i piersi- pewnie po świętach zaraz; nareszcie jesz coś ponad warzywa- aby wahnięcie wagi było chwilowe- buźka!