Wczoraj moje kochane poległam
po 1 zjadłam po 21
po 2 był to kawałek tortu Tort był pycha ale były też wyrzuty sumienia
Waga niestety do góry, oddalam się od mojej wymarzonej 7
Dzis tylko owoce i warzywa no i woda. Był też marsz 2x po 40 min i to pod ten cholerny wiatr, może i dobrze że nie ważę mniej bo by mnie porwał:)))) Paska na razie nie zmieniam może się poprawię tfu tfu tzn schudnę.
Trzymajcie się dietkowo i miło w ten weekend papatki
Emma.
8 kwietnia 2011, 23:15jak jadłaś tylko roślinki i piłaś wodę, a do tego ruch to siódemka może cię zaskoczyć :) Będzie dobrze :) Powodzenia
nikusia85
8 kwietnia 2011, 20:20jakis czas temu tez pofolgowałam i waga mi tez nie szczędziła kilka dkg do góry ale nie poddałam sie i jest ok póki co więc Tobie tez sie uda!! ;-)
karolcia1969
8 kwietnia 2011, 17:23czytałam, że jak zjadłaś, to nie wolno żałować- bo zostanie- więc nie żałuj- to stracisz ;-)
beatawalentynka
8 kwietnia 2011, 16:36Po co wyrzuty sumienia, miałaś chwilę przyjemności, czasami to jest potrzebne, ważne żeby nie przestawać, tylko iść dalej z postanowieniami a na pewno się uda. Trzymam kciuki, pozdrowionka.