Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
byle do przodu:))))))


Cieszę się, bo waga ma teraz okres spadkowy hurrrra Mały spadek odnotowałam na pasku postępu, moja upragniona 7 z przodu coraz bliżej jupi
 Od rana trochę poćwiczyłam, poruszałam się zrobiłam 8 buns i 8 abs i jeszcze trochę innych dywanowych
Nadal pochmurnie, ale nie pada i nie wieje, więc wezmę się chyba za mycie okien, córcia zdjęła firanki. We dwie pójdzie szybko
Dzisiejsze menu:
1. owsianka na wodzie z dodatkiem otrąb pszennych, siemienia lnianego, jabłka, 3 suszonych śliwek i cynamonu
2. jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem
3.pomidorówka tylko na wywarze z warzyw z brązowym ryżem
4.jogurt ananasowy
5. 3 ,,wazy" z serkiem topionym i ogórkiem
kurcze trochę mało warzyw ale mam braki i muszę się udać na zakupy a to nastąpi chyba dopiero w sobotę
No to trzymajcie się dziewczęta, dietkujcie i mocno się nie przepracowujcie przed tymi świętami, buziole

  • Katarzyna20130

    Katarzyna20130

    14 kwietnia 2011, 12:57

    No właśnie święta... aż się boję jak przeżyję wśród tylu pyszności na diecie :-(

  • karolcia1969

    karolcia1969

    14 kwietnia 2011, 12:19

    ale dietkowo- tylko pozazdrościć!

  • Alianna

    Alianna

    14 kwietnia 2011, 11:58

    Jesteś w diecie tak grzeczna jak ja niegrzeczna. Tobie waga spadnie, mnie przyrośnie... Buźka...

  • Emma.

    Emma.

    14 kwietnia 2011, 10:34

    masz rację małymi kroczkami do przodu :)) pozdrawiam