Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakoś leci


Witacie kochane Odchudzaczki

Troszkę tu mnie nie było, ale nie wczasowałam, nie, nie. Wiecie sezon ogórkowy, a poza tym nic się ciekawego nie działo. Dietkowo różniście, to znaczy staram się trzymać rękę na pulsie, ale grzechy się zdarzają. Waga o 1,5 kg więcej niż na pasku, wprawdzie powinnam mieć @ więc nie wiem czy ta zwyżka to jej sprawka czy też moich grzeszków no na coś trzeba zgonić, nie?
Od dziś razem z córka jestem na 10 dniowej diecie oczyszczającej dr Błaszczyszyn, mam nadzieję że dam radę, bo ostatnio moja silna wola jest bardzo słaba.
Trzymajcie więc moje drogie kciukasy za moją słabą silną wolę
Kończę bo chyba do drzwi puka spóźniona @, jak ja nie lubię pierwszego dnia tej wizyty, a tyle miałam dzisiaj do zrobienia.
Pozdrawiam wakacyjnie, trzymajcie się....... dietki oczywiście

  • karolcia1969

    karolcia1969

    23 lipca 2011, 22:17

    to przez kreski na stałe- od poniedziałku

  • karolcia1969

    karolcia1969

    20 lipca 2011, 12:37

    trzymaj się dzielnie- o diecie nic nie słyszałam, ale mam nadzieję, że da się przeżyć ;-)

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    20 lipca 2011, 12:22

    U mnie na razie sezon fasolki szparagowej, ale ogóraski też już malutkie widać to zaraz się zacznie i na nie sezon i robota z nimi. Trzymam kciuki za twoją " słabą" wolę żeby zrobiła się silna mimo wszystko, chociaż z moją też bywa różnie. Pozdrowienia i miłej pracy życzę.