Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
coś nie teges....



.......  kurcze no, jeszcze dwa dni temu na wadze było równiutko 79 a dziś z powrotem 80,2 próbuję to zrozumieć. Staram się jeść zdrowo, regularnie 5 posiłków waga powoli, ale ruszyła z miejsca w dół a tu dziś taka nie miła niespodzianka:( cholerka no..... Czyżby mój organizm magazynował ,,otulinę cieplną" ze względu na trzaskający mróz? Albo to wina nadciągającej na co miesięczną wizytę @, która powinna pojawić się za kilka dni? Albo.... albo......., ale ja naprawdę byłam grzeczna jak bum cyk cyk
Dzisiejsze menu
1. jogurt nat, łyżka otrąb pszennych, 2 łyżki płatków śniadaniowych, cynamon, mandarynka
2. jabłko z cynamonem
3. pół torebki brązowego ryżu, 1/3 torebki mieszanki orientalnej, 2 polędwiczki drobiowe
4. jabłko z marchewką, 4 suszone sliwki, kilka orzechów włoskich
5. serek wiejski z warzywami, mała kromeczka razowego chleba własnego wypieku
2 wymienię z 4:)

  Miłego dnia dziewczęta no i tulimy się, tulimy....... buziaki:************

  • karolcia1969

    karolcia1969

    31 stycznia 2012, 20:23

    nie daj się pokusom; trzymaj wybrany tor

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    31 stycznia 2012, 17:37

    Pamiętaj, że przed @ waga może wzrosnąć nawet o kilka kilogramów, bo zatrzymuje się woda w organizmie, tak, że nie przejmuj się i zważ po @. A dietkę oczywiście zachowuj.

  • haniat24

    haniat24

    31 stycznia 2012, 10:07

    To na pewno wina pogody, Ty chociaż w przeciwieństwie do niej, nie załamuj sie! ;)