Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pojawiam się i znikam


 ale znów jestem i chcę pracować nad sobą. Trzeba się przyznać, że wagowo popłynęłam niestety, Przez rok nałożyłam na siebie dodatkowe 10kg. Z 36kg zgubionych w ciągu dwóch lat zostało 26 muszę się ratować, bo wszystko zmierza w złym kierunku.
Od poniedziałku jestem na 10cio dniowej diecie oczyszczającej, Potrzebuję wsparcia, z Wami będzie lepiej i skuteczniej.
Uaktualniam pasek, buziole
  • Spychala1953

    Spychala1953

    6 grudnia 2012, 21:12

    No to gratulacje dla Eli. Chudniemy coby nadążyć za wnukami. Buziaki

  • monsia85

    monsia85

    4 grudnia 2012, 17:39

    wiesz mam nadzieje ze ja taka nie bede taka jak moj tatao i nigdy nie ebde wyrozniala dzieci;]

  • Spychala1953

    Spychala1953

    15 września 2012, 16:19

    Dziękuję. A co u Ciebie? Ogarnęłaś płynięcie? Buziolki

  • monsia85

    monsia85

    13 września 2012, 17:23

    powodzenia malenka ja jestem 3kg do tylu ale ostatecznie mierzenie mam w poniedzialek!! trzymam kcuki!!

  • karolcia1969

    karolcia1969

    7 września 2012, 17:37

    no to wspieram! Poradzisz sobie- masz tylko dziesięć do zrzucenia, 26- zyskałaś- nie zmarnujesz tego, prawda?

  • Alianna

    Alianna

    6 września 2012, 12:37

    Kochana, nie jesteś jedyna z przybieraniem kilogramów. Mnie w tym roku też udało się nabrać sporo, ale na szczeście w porę się opamietałam i od końca czerwca pilnuję się i powolutku odrabiam zaległości. Pewnie, że nie obyło się bez wpadek, ale generalnie się ogarnęlam. Dasz radę, zobaczysz. Buźka i dzięki za dobre słowo.