Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 8 - grr.... uwaga zagrożenie!


Witajcie..

Ale mam dziś irytujący dzień... agresja we mnie wrze... nie podchodź....
Niech ten dzień się wreszcie skończy, bo kogoś pogryzę..

To napewno PMS. Rozwaliłaby dziś laptopa... grr.......

Wiem... wiem znów marudzę.. ale dziś to nie wiem co się ze mną dzieje...
Niby normalny dzień, ale nawet komputer się na mnie obraził i non stop zawiesza się, śmieci nie chcą do kosza lądować. ja mam chyba dysleksję,
 bo nie potrafię głupiego pisma napisać..


Raz w tygodniu się ważę, padło na dziś i to jedyny powód na poprawę nastroju...
100 g mniej ;p

Dobra idę się na czymś po wyżywać....

 
  • AnexaM

    AnexaM

    11 stycznia 2012, 16:08

    polecam boks by się wyżyć :D

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    11 stycznia 2012, 13:11

    oo ja dziś tej się tak czuję... ;( @ zaczyna się w poniedziałek a mnie juz boli całe ciało :(