Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 74 - monotematyczna


Witajcie...

dziś piątek... weekendu początek... he he..
słonko pięknie świeci, aż buzia się cieszy....

wczoraj wybraliśmy z panem I. obączki.. to była raczej szybka decyzja..
wybraliśmy prosty model z żóltego złota bez żadnych cudów poza lekkim frezowaniem.....
musimy jescze zdecydować się na jakiś grawer, bo to mamy gratis..  

dziś znów bez ważenia... poczekamy do wtorku...
jeśli jutro pogoda dopisze to jedziemy na wycieczkę rowerową... 
  
a w niedziele ostatni etap nauk przedślubnych..
zostanie nam tylko akcja w poradni przedślubnej z nawiedząna kobietą...

chyba się zrobiłam ostatnio jakaś monotematyczna..
ale w sumie to jakoś samo się tak narzuca..
bo temat ślubu i wesela to w tym roku mój nr 1
i jakby nie patrzeć to też jeden z powodów, który skłonił mnie do zadbania o siebie...
chce wszystkich powalić swoim wyglądem...

  • kate3377

    kate3377

    19 marca 2012, 10:02

    My też mamy takie same. W środku imię i data ślubu;)

  • emidi

    emidi

    16 marca 2012, 14:22

    I powalisz :) Nic dziwnego ze to Twój temat nr 1, przecież to ogromne wydarzenie i przezycie- a przynajmniej powinno być takie. :) U mnie pogoda dzis tez cudna! Zachwyciła mnie i poprawiła humor :)

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    16 marca 2012, 11:39

    ja z siłowni i fitnessu teraz zrezygnowąłam bo szkoda mi pogody ;))

  • Ellfick

    Ellfick

    16 marca 2012, 11:32

    brzuszki napewno, a nad hula to już się jakiś czas zastanawiam... może uda mi się też pannę D. na siłownie namówić...

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    16 marca 2012, 11:30

    a moze kręć hula hop? chodzenie z kijkami daje niesamowite efekty z tego co widzę... Ja wolę rower :)) ale każdy znajduję odpowiednią aktywność dla siebie :) no i brzuchy moze rób :))

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    16 marca 2012, 11:21

    Ja wiem ze Mż jest najlepsze... tylko ze ja miałam rózne diety i w sumie nie ustannie jestem na dietach od 2 lat, pomieszane to z napadami... wiec ciezko mi stosować MŻ, bo waga na niej nie spadała. Ale widać ze działa, musze sie wiecej ruszać i wywalic wagę aby wchodzić na nia tylko raz w tygodniu :))

  • natiss22

    natiss22

    16 marca 2012, 11:13

    Mamy z mężem identyczne skromna prosta ładna obraczka a w srodku data slubu i jego imie o takiej zawsze marzyłam lubie prostote pozdrawiam

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    16 marca 2012, 11:10

    Takie najprostrze obrączki są naładniejsze i ponadczasowe. Jednak będziecie nosili je do konca zycia;) Powalisz swoim wygladem na pewno :))) idzie Ci ładnie i na pewno sporo zrzucisz jeszcze ;) do tego ćwiczysz wiec będziesz mega zgrabniutka :)