Z POPRZEDNIEGO JESTEM ZADOWOLONA..
OBY TEN BYŁ RÓWNIE POMYŚLNY..
TEGO WAM OCZYWIŚCIE RÓWNIEŻ ŻYCZĘ....... ;)
ZACZĄŁ SIĘ RÓWNIEŻ NOWY MIESIĄĆ..
CZYLI WG MOJEGO POSTANOWIENIA
W LUTYM POWINNAM SCHUDNĄĆ MNINIMUM 3 KG..
A CAŁY PROBLEM POLEGA NA TYM,
ŻE ABY SCHUDNĄĆ MUSZĘ SIĘ RUSZAĆ..
A MOJE "WIELKIE 4 LITERY" WOLĄ ODPOCZYWAĆ
NIŻ SIĘ RUSZYĆ..
NO DOBRA DOBRA JUŻ NIE MARUDZĘ...
LENIU GIŃ !!!
TAKI BRZUSZEK WARTY JEST MĘKI...
ZARAZ IDĘ NA OBIADEK..
ALBO RACZEJ IDĘ ZROBIĆ SOBIE COŚ FAJNEGO..
TYLKO CO??
NIE WIEM..
POSZUKAMY W LODÓWCE..
JAK TROCHĘ SIĘ STRAWI TO POĆWICZĘ..
MUSZĘ..
CHCĘ BYĆ PIĘKNA..
ŻYCZĘ MIŁEGO POPOŁUDNIA...
Swoya
2 lutego 2009, 19:12beztego nie osigniesz celu tak szybko jakbys chciala, wiec zabij lenia :D Pozdrawiam
pinezka85
2 lutego 2009, 14:05Powodzenia w tym nowy miesiącu:) Nie tylko Ty masz lenia jeśli chodzi o ćwiczenia:) Ale razem damy radę!