Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 16 - WALENTYNKOWE WYMYŚLANIE...


JAK CO ROKU TEN SAM PROBLEM...
CO JA MAM WYMYSLIĆ NA WALENTYNKI ?!?!



TE CAŁĘ WALENTYNKI TO JEDNA WILEKA KOMERCHA..
ALE CO ZROBIĆ..
MUSZĘ COŚ MIEĆ...
 NIE LIBIE SYTUACJI GDY JA NIE MAM SIĘ CZYM ODWDZIĘCZYĆ..
CHOCIAŻ MAŁYM DROBIAZGIEM..

ALE CO W TYM ROKU???
NIE MOGĘ PRZECIEŻ KUPIĆ MASKOTKI, BO CHYBA ZA STARZY NA TO JESTEŚMY...

JEŚLI CZAS MI NA TO POZWOLI CHCE ZROBIĆ COŚ W STYLU KOLACJI PRZY ŚWIECACH..
TYLKO MUSZĘ WYMYŚLIĆ JAKIEŚ DANIE..
SMACZNE I OCZYWIŚCI NIEJAKIEŚ MAX KALORYCZNE..
MOŻE KTOŚ COŚ DORADZI??

A CO MOŻNA DAĆ NA WALENTYNKI 30 LETNIEMU FACETOWI???



DZIŚ ĆWICZYŁAM TO CO ZAWSZE:
- ROZGRZEWKA,
- 150 BRZUSZKÓW,
- 50 PRZYSIADÓW,
- 200 KCAL NA STEPERKU.

MUSZĘ PRZYZNAĆ, ŻE MOJE PIERWSZE 50 PRZYSIADÓW KOŃCZYŁO SIĘ BÓLEM MIĘŚNI UD I KOLAN, ALE Z KAŻDY NASTĘPNYM DNIEM IDZIE MI LEPIEJ I ŁATWIEJ..

CZEKAM TYLKO NA EFEKTY..
NARAZIE NIE MOGĘ SIĘ WAŻYĆ,
 BO MAM PROBLEMY Z PRZEMIANĄ MATERII NO I ZA DUŻO MOGŁA BY MI TA WAGA POKAZAĆ..

TERAZ LECE NA PYSZNĄ HERBATKĘ :
CYNAMONOWA PODRÓŻ..

ŻYCZĘ UDANEGO WIECZORU...

:* :* :*


  • pinezka85

    pinezka85

    11 lutego 2009, 10:26

    Witaj Kochana:) Na pewno uda Ci się coś wymyślić na Walentynki.Ja Ci nie pomogę,bo nie mam komu wymyślać, więc będę kiepską doradczynią:) Dobrze robisz z ważeniem-lepiej poczekać niż się zdołować:) Trzymam kciuki i pozdrawiam:)

  • nimmfa

    nimmfa

    11 lutego 2009, 10:09

    masz rację z tym ważeniem. muszę sobie odpuścić. też zaczęłam przysiady wczoraj i dzisiaj jest ałłła!! mam zakwasy :/ fajniutki masz ten zestaw ćwiczeń. pozdrawiam