Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 183 - jestem uzależniona.....


witajcie....

ale mam dziś od rana świetny humorek....

tak tak....

byłam wczoraj na kijkach z panną A.
i to mnie tak podbudowało.. dodało tyle energii, radości.. mogłabym przenosić góry..


muszę się do czegoś przyznać....

ja elf mały jestem nordicocholiczką...

---

zaliczyłam dziś wagę... nie pocieszyła mnie...
52,5 kg
ale mam ją w nosie..
mam problemy z @, bo niby jest, ale jej nie ma.. jakoś tak dziwnie ostatnio..
i nie regularnie się stało..
 jak tak dalej pójdzie to się będę w dniu ślubu z nią użerać..

zdecydowałam, że kupie dziadkowi na prezent sweterek... tak jak radziłyście..
muszę się wybrać do jakiegoś fajnego sklepu typu Reserved lub Carry...


  • agnitka1974

    agnitka1974

    3 lipca 2012, 12:40

    Podziwiam cię, przeszłaś długą walkę z odchudzaniem i doszłaś do takiego pięknego wyniku, masz w sobie dużą motywację. Ale zaciekawił mnie Twój pamiętnik, wczytałam się i zapomniałam o zupie ktura mi wykipiała. pozdrawiam serdecznie

  • OnceAgain

    OnceAgain

    3 lipca 2012, 08:56

    Teraz są fajne wyprzedaże więc na pewno znajdziesz coś fajnego dla Dziadka. A jeżeli chodzi o Twoje uzależnienie to chyba jest najlepsze z najlepszych. Trzymaj się go :P

  • moondust

    moondust

    3 lipca 2012, 08:50

    A tam, bardzo fajne to Twoje uzależnienie! :)