Witajcie...
dziś dobry nastrój zawdzięczam ładnej pogodzie...
śniadanko zaliczyłam.....
bułeczka dyniowa z polędwicą sopocką, żółtym serem i ogórkiem konserwowym.. mniam....
wczoraj byliśmy z panem I. rozdać kolejne zaproszenia.. nie wiele już nam zostało..
o jak dobrze... bo to duży stres taka wizyta u obcych ludzi..
szczególnie jak narzeczony widział się z nimi z 5 lat temu...
więc trzeba na nowo budować relacje rodzinne..
dziś rozpocznę przygotowania odzieżowe na urodziny dziadka..
przegląd szafy zrobię
i wrzucę na Vitkę fotki może mi doradzicie wówczas w czym zrobię furorę..
ale to jutro... :D bo nie mam w domu komputera..
zaraz się biorę do pracy...
a mam dziś tego sporo...
- przygotowanie pracy dla koleżanki.
- rachunki, faktury do zapłacenia.
- oferty dla klienta.
- faktury dla klienta.
- odbiór i wycieczka z towarem do klienta.
więc szybko kończę wpis i biorę się do roboty...
agatep
5 lipca 2012, 17:17nooja czekam na focie;) powodzenia!:)
OnceAgain
5 lipca 2012, 08:51Miłego dnia w takim razie :) i czekam na fotki jutrzejszych kreacji :*