Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
demolka... czyli totalny bajzel...


rany mam domu totalny bajzel... kiedy ja to wszystko posprzątam..
kurz gruz
piach... mam to normalnie wszędzie...
help me !!! pomocy !!! hilfe !!!

ale moje okienko
już jest gotowe... :D
mam fajną roletkę.. ale ten kurz..... blee...  :/

raport z odchudzania
jest raczej dość kiepski...
nie mam czasu i możliwości do ćwiczeń...
dieta... z braku czasu trwa... kuchn
ia w demoli, więc nie kusi...

mam nadzieje że później będę miała o czym pisać...
muszę się uczyć na kolosa w niedziele ale kurde jak w tych warunkach... nie umiem się skupić, bo młot za ścianą..
a kto tu mówi żeby
coś zapamiętać...
swoją drogą macie coś na kiepską pamięć... ja mam taką sklerozę..
dobrze, że wiem jak się nazywam
..

Miłego popołudnia...

  • GosiaK1980

    GosiaK1980

    14 maja 2009, 16:42

    o plusszie czy tego typu rzeczach a może coś na koncentracje a nie na pamięć...?mam nadzieję że jakoś dasz radę zaliczyć kolokwium:-)a z tym nożem w kieszeni wieem o co chodzi...też tak mam że krew mnie momentalnie zalewa i szlag trafia...ale mimo wszystko siły i wytrwałości życzę!trzymaj się kochana!:-)

  • pinezka85

    pinezka85

    14 maja 2009, 12:25

    Suuuper, że masz śliczne nowe okienko a z gruzem i kurzem powolutku się uporasz -znam ten ból z doświadczenia :/ Ale jedyna rada - sprzątać i mieć duuużo cierpliwości :) A n pamięć? Hmm...możesz spróbować te wszystkie plusssze aktiv, choć mi to akurat nie pomaga. Może zapytaj w aptece to Ci coś doradzą. Trzymam kciuki za naukę i uporanie się z bałaganem :) Buziak :*