dziś od rana w domu wielkie zamieszanie...
od 8.30 są monterzy i już mają jedno wymienione..
fajnie... dziś moje też mają zrobić...
tylko jak tu się cieszyć jak mój facet znów ma fochy, bo przyszło dwóch obcych facetów do okien i to odrazu potencjalni wrogowie...
wali mu już totalnie...
wczoraj mama była u lekarza tego który wysłał ją do szpitala...
i co powiedział: "Pani ma jeszcze gorsze wyniki niż przed szpitalem!"
no i efekt taki, że mama znów we wtorek idzie do szpitala tylko tym razem do innego.. bo tam gdzie była to szkoda czasu jeden z najgorszych szpitali jeśli chodzi o kadre lekarską o jakim słyszałam..
bo jak może powiedzieć ktoś kto się tytułuje mianem profesora, że "pani noga to jest do obcięcia" ?? przy założeniu, że mieli ją tam wyleczyć ze stanu zapalnego i zlikwidować ten zator, po czym miała wrócić do swojego lekarza i poczynić dalsze działania w kierunku operceji na te żylaki...
! ! ! ! ! ABSURD ! ! ! ! !
no ale wracając do diety...
z racji braku czasu jedzenie ograniczone..
no niestety ćwiczenia też bo nie mam warunków...
Życzę miłego dnia............
GosiaK1980
14 maja 2009, 09:04że ja pewnie też bym się taka zrobiła, chociaż chyba nie tędy droga...pewnie trzeba być wyrozumiałym cierpliwym i gadać jak z dzieckiem heh...tak pewnie by napisali w jakimś poradniku;-)no ale żyć z facetem to już inna bajka;-)no nic trzymaj się kochana,paaa
GosiaK1980
13 maja 2009, 14:43Ci lekarze to stado debili!!!!oni zawsze chcą iść na łatwiznę i mieć z głowy...co za porażka...naprawdę żeby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie...trzymaj się kochana i nie poddawaj, a swojemu facetowi powiedz żeby się czymś zajął to mu głupie myśli miną;-)paaaa
pinezka85
13 maja 2009, 11:08Rany - te polskie konowały to po prostu paranoja!! Trzymam kciuki, żeby tym razem mama trafiła do porządnego szpitala z profesjonalną kadrą! A ten Twój Żuczek to chyba przewrażliwiony! Trzymaj się Słonko :) Buziaki :***