Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nudna ja...


miałam się zważyć na początku tygodnia, ale chyba jednak odpuszczę i zrobię oficjalne podsumowanie 31 lipca.. muszę wrócić na normalny rytm, ponieważ lipiec to bardzo gorący miesiąc w moim rodzinnym kalendarzu.. urodziny gonią urodziny.. a w tej sytuacji bardzo trudno się powstrzymać..

pisałam też ostatnio, że z mojego stażu nic nie wyszło.. nic w tej kwesti się nie zmieniło.. no może poza tym, że z powodu braku w PUP pieniędzy przesunięto rozpoczęcie na początek października.. poczekamy zobaczymy..

Dobiej nocy....