Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobotkowo...


Witajcie moi Kochani,

no i mamy 1 grudnia.. czas biegnie jak szalony...
za trochę ponad 3 tygodnie znów mamy święta...
ale mnie najpierw czeka wielkie sprzątanie.. tylko najpierw malowanko..
najpierw korytarz... a potem jeszcze trzy pokoje...
chcemy wszystko przemalować, bo wszędzie jest koszmarnie brudno..
a jak tu z takimi brudnymi ścianami coś na nowo układać..
na chwilę obecną w planach mamy zakup łózka do sypialni..
znaleźliśmy fajne nie za drogie na allegro.. może tam zamówimy..

Mężuszek śpiocha sobie po nocce.. a ja opanowałam lapka..
ale zaraz zrobię sobie śniadanko..
a potem coś trzeba porobić..
wieczorkiem jadę na urodziny do Bratowej..
fakt nie chce mi się, ale ale już słyszałam jakieś aluzje, że izolujemy się od rodziny..
więc jakoś muszę przetrwać, ale ze względu na mój stan, boję się trochę ataku nudności..
bo w sumie od dwóch dni jest trochę spokojniej.. odpukać..

Miłej Soboty.....

  • haszka.ostrova

    haszka.ostrova

    2 grudnia 2012, 14:34

    oj, tak czas oszalał!

  • mili80

    mili80

    2 grudnia 2012, 13:31

    Miłego weekendu kochana :*