Witajcie...
miał być koniec świata, ale widocznie znów ktoś coś źle policzył... he he..
więc chcąc nie chcąc trzeba dalej tyrać na tym padole... he he...
pierwsza noc w nowym łóżeczko zaliczona.. łóżeczko "ochrzczone".. he he...
cieszę się że kupiliśmy materac za 745 zł... warto było... jest wygodny..
nic mnie rano nie bolała po wyjściu z łóżka.. fakt jest wysokie..
bo teraz śpimy na wysokości 50 cm..
a z reguły do tej pory były jakieś tapczany sofy czy wersalki, a one raczej niższe były..
przyzwyczaimy się... co do snów na nowym łóżku...
powiem wam, że śniły mi się takie głupoty.. ja to mam bujna wyobraźnię..
i jeszcze śmiesznie było..
bo śniło mi się, że szarpie się z jakimś facetem, który chciał mi auto ukraść..
Mąż mówił, że coś tam jęczałam i mamrotałam, że się obudził.. a że widział, że śpię z otwartym dziobem to tak chciał mnie pozaczepiać i palcem po wargach posmyrać..
a ja go chram za palec... on był w szoku... bo mówił, że ja nawet oczu nie otwarłam..
ocknęłam się po chwili... i najlepsze jest to, że się popłakałam, że go ugryzłam..
mam jakieś skrzywienie chyba...
![]()
dziś z małym Cocolinkiem zaczynamy 12 tydzień..
ale ten czas leci.. za tydzień mam drugie USG..
nie mogę się doczekać kiedy znów go zobaczymy.. no i czy wszystko dobrze jest..
muszę jakoś tydzień przetrzymać..
![]()
Mąż w pracy, a ja walczę dalej.. bo jutro już sobota..
trzeba chyba zabrać się za przygotowywanie jedzonka na Wigilię..
![]()
Miłego popołudnia...
miał być koniec świata, ale widocznie znów ktoś coś źle policzył... he he..
więc chcąc nie chcąc trzeba dalej tyrać na tym padole... he he...
pierwsza noc w nowym łóżeczko zaliczona.. łóżeczko "ochrzczone".. he he...
cieszę się że kupiliśmy materac za 745 zł... warto było... jest wygodny..
nic mnie rano nie bolała po wyjściu z łóżka.. fakt jest wysokie..
bo teraz śpimy na wysokości 50 cm..
a z reguły do tej pory były jakieś tapczany sofy czy wersalki, a one raczej niższe były..
przyzwyczaimy się... co do snów na nowym łóżku...
powiem wam, że śniły mi się takie głupoty.. ja to mam bujna wyobraźnię..
i jeszcze śmiesznie było..
bo śniło mi się, że szarpie się z jakimś facetem, który chciał mi auto ukraść..
Mąż mówił, że coś tam jęczałam i mamrotałam, że się obudził.. a że widział, że śpię z otwartym dziobem to tak chciał mnie pozaczepiać i palcem po wargach posmyrać..
a ja go chram za palec... on był w szoku... bo mówił, że ja nawet oczu nie otwarłam..
ocknęłam się po chwili... i najlepsze jest to, że się popłakałam, że go ugryzłam..
mam jakieś skrzywienie chyba...
dziś z małym Cocolinkiem zaczynamy 12 tydzień..
ale ten czas leci.. za tydzień mam drugie USG..
nie mogę się doczekać kiedy znów go zobaczymy.. no i czy wszystko dobrze jest..
muszę jakoś tydzień przetrzymać..
Mąż w pracy, a ja walczę dalej.. bo jutro już sobota..
trzeba chyba zabrać się za przygotowywanie jedzonka na Wigilię..
Miłego popołudnia...
88sweet88
23 grudnia 2012, 12:04niezly sen:D:D o widze ze w ciazy jestes w 12 tyg ja tez jestem prawie w 12:)))) mialas juz USG??
klaudiaankakk
22 grudnia 2012, 14:45to co przytyjesz ładnie spadnie... ważne, żeby brzuszek był ładniutki :)
MamaJowitki
22 grudnia 2012, 14:38foremki specjalnie zamawiane z internetu :D
Julia551
21 grudnia 2012, 22:17No sny to masz piękne moja droga:)
mili80
21 grudnia 2012, 20:48Czyli kończysz już I trymestr, zleciało jak nie wiem :) A jak Twój brzuszek? powiększył się? I jak z wagą? Dziś pisałam kolowium na temat żywienia kobiet w ciąży, także jak masz pytania to coś niecoś wiem hehe :)
Pixi18182
21 grudnia 2012, 19:29to miałaś sen :) No na pewno warto było wydać na materac tyle pieniędzy, posłuży Wam na lata :)
klaudiaankakk
21 grudnia 2012, 18:38no kochana przepiękne Cię święta czekają :) ajj kiedy ja będę miała dzidziusia... ;)
OnceAgain
21 grudnia 2012, 16:19No to widzę że z Tobą nie warto zadzierać skoro od razu gryziesz ;). Super że łóżeczko się sprawdziło. Mam nadzieję że sny staną się już spokojniejsze :)
MamaJowitki
21 grudnia 2012, 16:02ty to jestes agent :D
19stka
21 grudnia 2012, 15:13hej! miło mi spotkać na vitalii kogoś kto też jest w ciąży tak jak ja ;-) hi hi ja już jestem w 20 tc ;-)