Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
o łóżeczku marzę...


Witajcie...

powiem Wam szczerze, że właśnie dopadł mnie gigantyczny leń...
zrobiłam sobie małą przerwę po obiedzie... i teraz nie chce mi się ruszyć tyłka...
o rany...  w dodatku jestem jakaś nie wyspana... a na zewnątrz jest tak ponuro..
że w sumie się nie ma co dziwić, że nic mi się nie chce..

choinka nadal stoi na werandzie.. może jutro się uda coś z nią zrobić..
bo Mąż już do pracy poszedł.. a ona za ciężka bym z nią sama się szarpała..
może chociaż ozdoby przyniosę z piwnicy...

idę dale walczyć... muszę powiesić jeszcze jedną firankę..
a potem akcja pierogi - w końcu... bo od kilku dni nie umiem się za to zabrać..

Miłego Popołudnia.....
  • sylwcia1704

    sylwcia1704

    23 grudnia 2012, 18:09

    Dasz rade ;) zapodaj dobrą muze i spokojnie do przodu ;) a choinka do jutra poczeka ....;)

  • mili80

    mili80

    23 grudnia 2012, 16:00

    Wstaw zdjęcie swojej choiny :) Miłego dnia :*

  • anowia24

    anowia24

    22 grudnia 2012, 15:00

    też mnie leń złapał akurat jak roboty tyle:) dobrze że chociaż dziś wolne, za to jutro do pracy.

  • Klaudia121444

    Klaudia121444

    22 grudnia 2012, 14:58

    jaa wróciłam z zakupów i miałam sprzatać ale teraz siedze na necie i się objadam

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    22 grudnia 2012, 14:55

    bierz sie do roboty leniuszku :) ja wlasnie sie zbieram z pracy do domu dekorowac pierniczki :D

  • OnceAgain

    OnceAgain

    22 grudnia 2012, 14:51

    Mi się też nic nie che... co robić ;)

  • alex156

    alex156

    22 grudnia 2012, 14:49

    Miałam tak samo dzisiaj rano po drugim śniadaniu :D słuchawki, dobra głośna muzyka pomogła i zasuwałam ze sprzątaniem. Pozdrawiam!

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    22 grudnia 2012, 14:47

    powolutku i do przodu :) jutro też jest dzień :)