Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trochę prawdy o sobie...


Witajcie,

ja sobie leżakuje... przyjechałam po pracy, zrobiłam szybko obiadek.. i sobie leże...
jakoś kiepsko się czuje... jakoś nie mam natchnienia na robotę..
a mam jeszcze tyle do zrobienia... jutro zostaję w domku...
mam materiały z pracy i zrobię sobie to na spokojnie jutro... chciałam dziś..
ale nie dam już chyba rady...
jakoś ciężko mi dziś.. i brzuszek mnie pobolewa.. 
więc sobie leże z lapkiem na kolankach..
a Mężul znów zaczął garażowanie..

weekend minął spokojnie... bez jakiś rewelacji...
a raczej bym powiedziała nawet nudno..  doszłam tylko do kiepskiego wniosku,
że przez ciążę strasznie się zapuściłam...
nie dość, że gruba jestem to jeszcze koszmarnie wyglądam...
wyskakują mi na twarzy jakieś krosty, włosy się przetłuszczają...
moje soczewki zostawiłam u rodziców
i muszę chodzić w tych znienawidzonych okularach... i jeszcze te paskudne dresy... czuje się brzydka.... bleee....
chyba czas w końcu wygospodarować trochę czasu dla siebie
i wybrać się do fryzjera..
ale nie mam pomysłu bo mnie Mąż jeszcze rzuci...
kurcze przecież kobiety w ciąży podobno są sexy,
a ja się czuje jak jakaś kwoka domowa...
tylko jakoś nie mam kompletnie pomysłu na siebie... jak się obciąć...
trzeba pomyśleć ambitnie....


Miłego wieczoru Kochani...
  • fitnessmania

    fitnessmania

    18 marca 2017, 17:05

    Mi sie udało w końcu schudnąć, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, wpiszcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally

  • Pixy.

    Pixy.

    12 lutego 2013, 13:54

    zrób sobie dzień spa - kąpiel, peeling, balsam, manicure, jakaś maseczka i od razu poczujesz się lepiej:) najlepiej jak będziesz sama w domku. Ja zawsze tak robię jak czuję się zaniedbana.

  • flowerfairy

    flowerfairy

    12 lutego 2013, 11:42

    Dzięki :)

  • agatep

    agatep

    12 lutego 2013, 09:08

    odpoczywaj, mam nadzijeję,że wszystko będzie dobrze. a demot o fryzjerze-baaaaardzo do mnie pasuje

  • OnceAgain

    OnceAgain

    12 lutego 2013, 08:56

    Coś czuję że będziesz miała córę bo córki wysysają z mamy urodę :). Ale wiesz że z tym można walczyć więc leć do fryzjera i kosmetyczki i zrób się na Bóstwo :). Może spraw sobie fryzurę wygodną i łatwą do ułożenia??

  • mili80

    mili80

    11 lutego 2013, 21:05

    Fryzjer, kosmetyczka i jak nowo narodzona sexi młoda mama!! :D Zrób sobie domowe spa,paznokcie, brwi, peelieng i będzie milej ;))

  • tymciazylcia

    tymciazylcia

    11 lutego 2013, 20:48

    no ja nie wiem gdzie się patrzeć ;p ale masz fajnie z tym zabieraniem pracy do domu :) też bym tak chciała. I dziękuję za miłe słowo :*

  • 88sweet88

    88sweet88

    11 lutego 2013, 20:43

    ja tez tak mialam jakis czas.. uwielbiam robic makijaz i to mnie w dobru humor przywraca ale ostatnio jak robilam to wydawalo mi sie ze wygladam jak idiotka.. ale teraz zaczelam dbac o swoje wlsy i cere! codziennie na wieczor kremik i vaseline na oczy a to pomaga rosnac rzesa:D tylko szkoda ze nie moge sobie kupic jakis fajnych ciuszkow bo bezsensu kase teraz zuzywac jak po ciazy chce byc chudsza..

  • Rarka

    Rarka

    11 lutego 2013, 19:24

    hehehehe :) tak samo się czuję w ciąży i wcale nie czuję że kwitnę. Właśnie dziś mówiłam kiedy ja na siebie włożę dżinsy rurki??? ehhhhh...

  • onaczeka

    onaczeka

    11 lutego 2013, 19:09

    hehe dokładnie jak pisze na obrazku :D nie wiem;D