Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 tydzień... :D


Witajcie,

w domu mam problem z netem dlatego nie piszę tak często..
ale chyba już w końcu to dziś naprawią..

ostatnio jestem zalatana... w domu dużo do ogarnięcia...
w pracy też ciężki okres,
ale udało mi się teraz trochę czasu wygospodarować na wpis..
w między czasie jeszcze różne inne sprawy... wczoraj byłam na badaniach rano..
krew, siuski no i cukier.. siedziałam 2 godziny
i czekałam na drugie badanie po glukozie 75g.. 
słodkie to jak diabli, ale przeżyłam jakoś... mam nadzieje, że wyniki będą dobre..
które będę mieć dopiero przy następnej wizycie..

dziś z Cocolinkiem zaczynamy 22 tydzień...

coraz mocniej czuje jego ruchy,
ale jakby się nie ruszał to byłabym kłębkiem nerwów..  działają bardzo uspokajająco..

dziękuje wszystkim za miłe komentarze pod ostatnim wpisem...

Dobrego dnia życzę...

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    2 marca 2013, 09:49

    juz w miare jest dobrze

  • colorovax3

    colorovax3

    2 marca 2013, 08:34

    Ooo.nie przemęczaj się tylko ;*

  • Julia551

    Julia551

    1 marca 2013, 16:45

    No kochana to dobrze,że kopie!;)Trzymaj się;*

  • mili80

    mili80

    1 marca 2013, 13:49

    No to musi być niesamowite uczucie- poruszanie sie bobaska :) W pracy się nie przemeczaj kochana :) buż :*

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    1 marca 2013, 12:16

    :)

  • Kora1986

    Kora1986

    1 marca 2013, 11:26

    22 tydzień czyli już za połową:-)

  • haszka.ostrova

    haszka.ostrova

    1 marca 2013, 11:11

    Urocze są te obrazki :)))

  • OnceAgain

    OnceAgain

    1 marca 2013, 10:33

    Mały jak zacznie brykać to dopiero będziesz miała uciechę :). Rośnie widzę jak na drożdżach i mam nadzieję że przez całą ciążę będzie dla Ciebie powodem do radości :)