Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 z 15 - meble


Witajcie,

ja zalatana ostatnio.

najpierw goście w niedziele, więc w sobotę wielkie sprzątanie,
bo syf jak nie wiem w domu.. jak pisałam Mąż pojechał do Ikei..
przyjechał dość szybko o dziwo.. ale dziś środa a meble nadal nie złożone.. he he..
w niedziele Mąż pojechał na ryby rano jak zapowiadał,
a ja sobie przygotowałam jedzonko na popołudnie.. Miki był grzeczny..
więc spokojnie wszystko zrobiłam sama..
goście - koleżanka z mężem i 2-letnią Hanią, byli ok. 16.30..
a my nawet z Mikim gotowi przed czasem.. hi hi..
Tata jak zwykle przyjechał na gotowe.. dopiero po 17.. goście siedzieli do 20.

wczoraj byliśmy na 2 spotkaniu z rehabilitantką..
tym razem byliśmy sami z Miki, bo Tatuś w pracy..
Ale Synuś się spisał, bym w miarę grzeczny, czym mnie pozytywnie zaskoczył..
Nie podobał mu sie masaż na końcu, ale podobno każde malutkie dziecko nie specjalnie za tym przepada..
Potem byliśmy u Dziadków, poten szybki pwrot do domku, bo jak tylko tata z pracy wrócił akcja starostwo i odbiór dokumentów.. 
Dowodu rejestracyjnego mojego autka i w końcu mojego nowego prawa jazdy.. A na koniec zakupy - kupiłam sobie nowe botki w CCC..
Teraz tylko przydałaby by się jakaś kurtka przejścoiówka..

A dziś? Mąż sklłada meble, a ja zajmuje się domem i dzieckiem.. 
Czyli dzień jak co dzień..

Dobrej nocy Kochani..

  • MartaJarek

    MartaJarek

    10 października 2013, 07:55

    Energia aż kipi ;) super mama z Ciebie ;)

  • mili80

    mili80

    9 października 2013, 22:00

    No mówiłam, że Synek będzie grzeczny!!! :D Trzymajcie się :*

  • 88sweet88

    88sweet88

    9 października 2013, 21:16

    Super mama i kobitka jestesm ! Dobrze sobie radzisz! To super ze Miki byl grzeczny!

  • Marcela28

    Marcela28

    9 października 2013, 19:45

    Faktycznie jesteś strasznie zabiegana:) Aż się dziwię, że masz w sobie tyle energii i tak doskonale dajesz sobie radę:)