Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela


Dzisiejszy dzień minął bardzo przyjemnie.Przyjechały dzieci więc zrobiłam obiadek,oczywiście dla siebie osobne danie.Po obiedzie kawa i ciasto(nie dla mnie niestety)Uwielbiam gotować i piec dla mojej rodzinki.Mogę całe godziny spędząc w kuchni wymyślając dla nich nowe potrawy.Sprawia mi to ogromna przyjemność.Jestem odporna na kuchenne aromaty.Niestety przez dzisiejszych gości znów zaniedbałam ćwiczenia,mam nadzieję,że jutro nadrobię zaległości.Dla mnie największym problemem podczas odchudzania są ćwiczenia.Z utrzymaniem diety doskonale daje sobie radę ,niestety co do ćwiczeń to jest już gorzej.Od jutra kolejna walka o utratę tłuszczyku,mam nadzieję,że znów się uda.
  • Malenka35

    Malenka35

    25 lutego 2013, 10:30

    Ja teraz też tak mam, że nie działają na mnie kuchenne aromaty, nie podjadam za to piekę i gotuję dla rodzinki. iestety to moje odchudzanie idzie ciężko zalediwe ok 2kg na miesiąc. Mamy obecnie podobną wagę ale zapewne Ty pierwsza zobaczysz dwano nie widzianą 7 :)