No i po świętach .Tyle pracy i przygotowań a tak szybko minęły te dwa dni .Jadłam dzisiaj mało,starałam się przestrzegać diety.Mam jednak wrażenie że mój brzuch za chwilę eksploduje.Myślę,że powodem tego jest mało ruchu,większą część dnia spędziłam przy stole.Święta się skończyły,od jutra biorę się ostro za siebie.
lemoniadka
2 kwietnia 2013, 09:27Ja się za to obżerałam i żałuję :(