Stoi w pokoju ,nowiutki stepper skrętny.Pachnie nowością i czeka aż zacznę na nim ćwiczyć.To prezent imieninowy od moich dzieci.Już teraz nie będzie wymówek,że nie mam na czym ćwiczyć,skończyło się marudzenie ,nie ma zmiłuj .Do roboty
![]()
Dzień minął leniwie,pogoda paskudna.Nawet nie chciało się za bardzo wystawić nosa z domu.Jesienny ponury dzień spędzony przeważnie na fotelu przed telewizorem.
Nefri62
24 listopada 2013, 17:39zawsze możesz wypróbować stepper, pozdrawiam
gretka2013
24 listopada 2013, 17:27Faktycznie teraz już nie będzie wymowek. Powodzenia w "stepperowaniu " !