Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zeżarłam dziś to...


1.   6.30 dwie kanapki z masłem , szynkowa sałata rzodkiewką, kawa ze śmietanką

2.    10.00 jogurt nat.banan

3     12.40  makaron,pierś kurczaka, por, papryka

4.    15.10  jabłko

5     18.20 dwie grzanki z żółtym serem , ketchup ( kawałek pysznego czekoladowego tortu) no trochę ponad plan, ale nic to:D

Wczoraj przed snem był jednak trening na kręgosłup, świetna sprawa, nie meczy a odpręża i na serio łagodzi ból. Dziś standardowo rower i wyginam śmiało ciało w pracy, myślałam że umrę od tych wygibasów.

Piszcie co tam u Was dziewuszki

  • angelisia69

    angelisia69

    15 listopada 2016, 13:23

    żre to świnia!Ty jesz albo konsumujesz ;-) Tez ci powiem ze mimo iz kocham pot w cwiczeniach,polubilam takie "zdrowotne" treningi.

  • bilmece

    bilmece

    15 listopada 2016, 05:57

    Pieknego dnia dzis i rownie udanego- no moze bez tego totciku wieczorem? Pocierp troche ze mna . Buziaki!

    • emcia.emilia

      emcia.emilia

      15 listopada 2016, 19:53

      O nie ma takiej opcji . jaki był pyszny łooooo matko.)))