Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaburzenia odżywiania


Hej Dziewuszki! Melduje że trening zrobiony, zgodnie z planem dzis siłowo, wpadł tez rower 40min. Z ruchem ok, ale z odżywianiem nie ciekawie. Jestem głodna na tych 1800 kal. Nie wiem może to jeszcze nie ten moment. Zaburzenia odżywiania, rujnują życie, chciał bym pomóc nie jednej osobie swoimi wpisami, ale wątpię by kto ktokolwiek mnie posłuchach, bo każdy wie przecież co robi. Wiem pomyślicie no weź nie pisz głupot 1800 kal to ful wypas.  Żałuje bardzo, żałuję ze kiedykolwiek zaczęłam sie odchodząc, czy to sie będzie za mną ciągnęło do końca życia? Wiem ze by z tego wyjść juz nigdy nie powinnam być na żadnej diecie.  czytuje wilczogłodna. bardzo duzo mi Ania pomogła, miedzy innymi dzięki niej jestem tutaj dzis w tym miejscu, podnoszę sie z tego dziadostwa które mnie wykańcza. matko tyle lat. Pierwsza próba odchudzania lat 14. Głodówka przez wielkie G. kiedyś nie bylam kompletnie śiadoma tego co robie. W porywach moze jadłam z 500kal. ( dzis to wiem wtedy nawet nie miałam pojęcia o istnieniu jakichkolwiek kalorii)wytrzymałam tak kilka miesiecy, wrak człowieka, później... juz poszło z górki zniknelam w oczach, zanikł mi okres i w tym momencie byłam juz na przegranej...Człowiek z zaburzeniami odzywiania nie ma słabej woli, ba ma cholernie silną. ale ciało nie jest głupie, nie da sie zagłodzić na śmierć. Dla tego ja jak tylko zaczynam cokolwiek ucinać ono natychmiast reaguje. Wychodzę z kompulsów,pokonałam uzależnienie od cukru, a jedno jak i drugie jest tylko mozliwe jak sie spożywa odpowiednia ilosc kalorii czyli CPP. Tego nie da sie ugrysc inaczej. Moje ciało na sama mysl o diecie dostaje drgawek, broni sie jak moze i nie dziwie mu sie w końcu chce żyć a ja jestem mu za to bardzo wdzięczna, jednak człowiek jest cudownie stworzony. 

Do jutra kruszynki

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    3 listopada 2017, 14:39

    Tez zaluje ze kiedykolwiek zaczelam odchudzanie a najbardziej na swiecie zaluje ze zaczelam liczyc kcal. Wpadlam w obsesje liczenia wszystkiego... juz inaczej nieumiem sie odchudzac a jak nielicze to zre na potege. Tez czytam wilczoglodna. Mam 3ksiazki. Zaczynam niebawem program naprawczy oby sie udalo