Niech to nam wszystkim da do myślenia. Sama walczę z zaburzeniami odżywiania, bardzo duzo przeszłam...ale moja droga staje sie coraz bardziej prosta... w 99% wolczoglodna uratowała mnie z tego bagna. Wiem ze jest nas bardzo duzo z tym problemem...zbyt wiele...
takaja27
30 lipca 2018, 23:19Co u Ciebie laska?
WielkaPanda
22 maja 2018, 03:41Obejrzałam z uwagą. Ja też miałam ed... Zastanawiam się czy to może minąć na zawsze? Ja nie miałam napadu od 9 miesięcy. Ale strach jest obecny.
SzczesliwaJa
22 maja 2018, 01:10Dziękuję za zamieszczenie! Pozdrawiam!
A.n.i
22 maja 2018, 00:45O jakby o mnie historia z tą różnicą, że nie miałam męża i nie prowadziłam bloga...Eh ile z nas przeżyło tego typu historię z odchudzaniem, przykre.
Berchen
21 maja 2018, 23:09straszne to co ona przeszla, wszystko jest w naszej glowie, pozdrawiam.