Jeśli zdarzy Ci się zgrzeszyć i masz wyrzuty sumienia, zapamiętaj ten obrazek:
i nie pluj sobie w twarz, jak zdarzy Ci się dzień, w którym nie zrealizujesz w 100% swojego planu.
Ogarnij się, jutro jest nowy dzień, jedna wpadka nie jest w stanie przekreślić tego, co wypracowałaś!:)
A teraz do rzeczy:)
Wczoraj byłam z dziewczynami z grupy na piwie,
tego nam było trzeba:)
Puste kalorie, ale towarzystwo niezastąpione!!:)
Dzisiaj odpokutowałam to na siłowni
paląc na bieżni
1000 kcal!:D
MENU z dzisiaj:
ŚNIADANIE: jajecznica z plasterkiem polędwicy sopockiej
II ŚNIADANIE: 2 ciastka BelVita + koktajl z bananem, plastrem ananasa i kawałkiem brzoskwini
OBIAD: wątróbka drobiowa cebulką i pieczarkami, z kaszą gryczaną i sałatką warzywną
KOLACJA: jpół grahamki z serkiem fit, sałatą, wędliną,kukurydzą, papryką i kiełkami
Edit: przegryzka: garstka żurawiny
herbata zielona, herbata biała
____________________________________________
Jutro się ważę
BARDZO chciałabym, aby waga pokazała już 77 z przodu...
Chociaż po wczorajszym wyskoku to nie wiem...
Jednak jestem dobrej myśli:)
Mały fotomix z wczorajszego i dzisiejszego dnia
Często będę tu zamieszczać tego typu zdjęcia, gdyż pasjonuję się modą
i zdjęcia "outfitów" są u mnie na porządku dziennym:D
megan292
16 listopada 2013, 18:27Matko boska, co za tępak wpisał w podsumowaniu treningu "średnie tępo"?? Analfabetyzm się widzę szerzy zastraszająco szybko :|
Soniusia123
16 listopada 2013, 17:33Śliczne zdj : * czy e efekty to zasługa telefonu czy jakiś program komputerowy .?
Cytrynowaaa
16 listopada 2013, 15:03usta :D też lubię czerwone nosić.
Miaaa.
16 listopada 2013, 13:05a ciesze sie, że Ci sie podobają - staram sie, żeby osoby, które czytają moje wypociny miały chociaż przyjemny widok dla oczu ;-) ;* ja teoretycznie mam alergie na coś (nie wiem na co, nie chce mi sie babrać w odczulanie, leki itp xD) i czasem mam problem z tkanką wyścielającą nos, ale ogólnie da sie żyć ;P
TheTimeIsNow
16 listopada 2013, 11:13Absolutnie nie wyglądasz na swoją wagę ! Świetny styl ;)
NewJusta
16 listopada 2013, 10:04Ten obrazek ustawię na tapecie! ;) Super motywująco! Pozdrawiam
Rakietka
16 listopada 2013, 01:03Piękne fotki :) Takie wyjścia rozluźniające wręcz konieczne :D Super nadrobiłaś to na siłce ;) A motto na początek to samo sedno :)
Miaaa.
15 listopada 2013, 22:45grunt to zachować umiar i tylko od czasu do czasu takie umilacze ;)
Miaaa.
15 listopada 2013, 22:21ja dziś miałam dzień zdecydowanie nieidealny... i nie żałuję ;)
Aguilerra
15 listopada 2013, 22:10Kocham wątróbkę, a co do outfitów, to aby więcej :)
CzterolistnaKoniczynka
15 listopada 2013, 21:57ale pycha obiad :D Uwielbiam ;)
toolarge
15 listopada 2013, 21:41Oo, moje motto, dziś cały dzień sobie je powtarzam :p
MarinaL
15 listopada 2013, 20:40Super wynik na bieżni! Fajna koszula, właśnie szukam takiej kraty w odcieniu zieleni;)
CzekoladowaNiewolnica
15 listopada 2013, 20:36W sumie skoro przeszłam na 3 faze Dukana to wypadało by kiedyś królewską ucztę zrobić... może taki koktajl na śniadanko sobie sprezentuję ^.^
CzekoladowaNiewolnica
15 listopada 2013, 20:29a ten koktajl z bananem, plastrem ananasa i kawałkiem brzoskwini sama wymiksowałaś czy to jakiś kupny? ;p
sarna88
15 listopada 2013, 20:15super :D piekny wynik :D
jamay
15 listopada 2013, 20:08No, no...1000kcal na bieżni. Super.
Ptysia1602
15 listopada 2013, 20:04świetny wynik :)
pazzobruna
15 listopada 2013, 20:04Dałaś czadu :) Lepiej poćwiczyć po takim wieczorku niż pluć sobie w brodę że się nagrzeszyło.