Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 dzień zmagań cd

Pomyślałam sobie, że skoro po 10 września, bedę już miała stówkę na własne przyjemności to poszukam sobie czegoś do ubrania. Znalazłam na allegro sukienkę, która sprosta moim wymiarom, cena też korzystna, bo 59,99 zł. Kupowałam już u tego użytkownika, ale dresowe sukienki, teraz odważę się na dodatki koronkowe, jednak pozostane przy czarnym kolorze, na żywsze kolory przyjdzie czas jak zrzucę parę kg. Ma rozmiar midi więc zakryje uda. Przy mojej wadze ciężko wyglądac korzystnie w sukience, ale zanim zrzucę chociaż trochę to minie minimum miesiąc, a chce lepiej wyglądac juz dzis. Pokarzę Wam jej zdjęcia, mam nadzieje , że nie będę wyglądała,jak zapakowana kiełbasa. Raz się żyje, więc odważę się na seksowniejszą sukienkę, chociaż liczę,że po miesiącu/ dwóch noszenia będę ją musiala zwęzic lub odstawic na bok, ale na razie niech będzie moją nagrodą za rozpoczęty proces odchudzania.