Z treningami idzie mi dobrze a nawet coraz lepiej. Przed pracą wstaję o 4-tej i nie mam z tym większego problemu. Jestem rannym ptaszkiem, zawsze byłam i niech tak zostanie :)
Przy moich policystycznych jajnikach nie będzie dużych spadków, ale każdy najmniejszy mnie cieszy :)
Zamiast chleba i ziemniaków wprowadzam kasze i sałatki...choć nie powiem, ale te pierwsze czasami też wpadną. Piję znacznie więcej wody.
Po raz pierwszy od wielu miesięcy nie miałam większych bóli podczas miesiączki. Alleluja :)
Koleżanki i koledzy w pracy mówią, że już można zauważyć zmiany na lepsze...smuklejsze nogi i mniejsze boczki. Yuppi!!
Przez dwa tygodnie zrzuciłam 0,7kg i 2cm ogółem....Niedużo, ale do przodu (albo do tyłu jak kto woli ;) ).
Dziś miał być trening jak zawsze ale rozwaliło mnie choróbsko na całego. Zawalona krtań, nos itd itp...znacie ten ból? serce się wyrywa na siłownię, mózg podpowiada: straciłaś dzień na treningach...a ciało odmawia posłuszeństwa...
Pozdrawiam
Marta
Agnes2602
3 lutego 2016, 20:35Odpocznij jak jesteś chora,wyzdrowiejesz to nadgonisz!
Enchantress
3 lutego 2016, 21:44Konieczny odpoczynek bom ledwo żywa :)
Evcia1312
3 lutego 2016, 15:14Nie wyrobila bym od 4 na nogach.. szacun
Enchantress
3 lutego 2016, 17:32Daję radę...Pozdrawiam.
Sqrkowana
3 lutego 2016, 11:51Podziwiam za wstawanie o 4 na treningi ,rewelacja! wbrew pozorom te małe kroczki bardziej przybliżają do celu niż te wielkie ;)
Enchantress
3 lutego 2016, 12:39Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. :)
pozytwnajola
3 lutego 2016, 11:48Chyba jakiś wirus wisi w powietrzu ... masakra :/ wszyscy chorują. Ps. Piękny spadek! Gratulacje byle do przodu lub do tyłu ( zależy co i jak ;) ) pozdrawiam
Enchantress
3 lutego 2016, 12:39Wisi, wisi..u mnie w pracy spora grupa osób...Dziękuję i pozdrawiam :)
AnnaSpelniona
3 lutego 2016, 11:36Pięknie brawo życzę zdrowka
Enchantress
3 lutego 2016, 12:38Dziękuję bardzo :)