![](http://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/disappointed.gif)
Waga pokazała dziś + 0, 4 i jestem zawiedziona, bo coś zawalam.
![](http://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley23.gif)
Wieczorem czytałam tę Gretkowską. Nie wiem, czy styl mi pasuje. Określiłabym go jako naturalistyczno-metaforyczny. Wygląda na to, że autorka popada w manierę elokwencji , co choć z pozoru wygląda efektownie, zaciemnia ogólną ideę. Nie jest sztuką pisac górnolotnie. Sztuką jest wywołać efekt niewielką ilością słów. Ale dam jej jeszcze szansę.
![](http://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie1.gif)
Nastój kiepski. Mało co mnie cieszy. Za nic się nie mogę zabrać. Jest we mnie dysonans, bo moja świadomość w zarysie szczupłej kobiety gryzie się z ciałem, rubensowską, falującą galaretką.
Dziś tyle, może aż tyle, o sobie...Pozdrawiam.
Menu na dziś:
kromka z serkiem i pomidorem- 175
kawa z mlekiem-50
makaron- 311
mus owocowy
-banan, brzoskwinia, nektarynka, kiwi, borówki, truskawki 1/3 porcji-144
pół kromki- 70
pół naleśnika- 100
ok 850 plus kolacja 150 ( kromka, pomidor ) = 1000
radka87
6 sierpnia 2010, 14:32Uśmiechnij się!!!!!!!!