Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja motywacja nr 2


Witajcie!

Dziś na wadze - o dziwo: 80,7 (WTF??) Dziwię się wielce, bo wczoraj byłam na grillu.... Znajomi mnie zaprosili, i zjadłam tak:

- szaszłyk z mięskiem wieprzowym, papryką, cebulą i boczkiem

- szaszłyk nr 2 - wegetariański, z soją, papryką i cebulą

- kawałek karkówki

- jedną małą białą kiełbasę

- 2 kawałki białej bułki "weki"

- 1 kromkę chleba z grilla

- trochę hummusu

- dużo warzyw (marchewka, seler naciowy, ogórek)...

JA nie wiem, gdzie ja to zmieściłam... brzuch to się już kwalifikował na porodówkę.. 

I co? I dziś wchodzę, proszę ja was, na wagę, a tam... 80,7.. Chyba naprawdę jakaś pomylona ta moja waga jest! :-) Ale się ucieszyłam!!! Albo po prostu jednak to prawda, co mówią o tym, że cheat day jest potrzebny, by ciało myślało, że się nie odchudza, i by normalny metabolizm był... Fiu fiu, to mi się podoba. 

Do tego wymyśliłam sobie jeszcze jedną motywację. Mam w szafie moje ulubione spodnie, w które nie mogę wejść od 2007 roku.. czekają wciąż, aż schudnę.. A wchodziłam z w nie z luzem, gdy ważyłam 65 kg, czyli jakieś 15 kg mniej, niż teraz. Zobaczcie, jak teraz leżą:

W kroku robią mi się "jajka", a o zapięciu się mogę pomarzyć! Już nie mówiąc o tym, że dupa się ledwo mieści, i czuję się jak w kaftanie bezpieczeństwa, tyle, że założonym na pośladach.. 


Mam ogromną chęć wejść w nie znowu!! Jak zrzucę tak z pięć kilosów, znów wstawię zdjęcie w nich :-)

Dobrego popołudnia leniwego Kochane! :-))

  • Makutraa

    Makutraa

    15 lipca 2014, 20:03

    To czekamy na zdjęcia za pare kg :)

  • Misiolekk

    Misiolekk

    13 lipca 2014, 18:20

    hahah ja widzialam na facebooku taki filmik jak dziewczyna wciska na siebie spodnie I nie moze wlozyc... :P a ja tez tak mialam ze po dniu rozpusty I piwkach waga pokazala 0,5kg mniej a na drugi dzien 1,5kg wiecej bo mi sie woda zatrzymala.. buu

  • LittleWhite

    LittleWhite

    13 lipca 2014, 16:54

    Nie sugeruj się tak samą wagą, u mnie waga wzrosła a ja się robię coraz mniejsza (wlazłam w spodnie). Posprawdzaj obwody w centymetrach

    • Estysia

      Estysia

      13 lipca 2014, 16:59

      No właśnie, na razie centymetry stoją, przynajmniej biodra, bo chyba w pasie trochę mniej...

  • niezlaBabeczka

    niezlaBabeczka

    13 lipca 2014, 16:52

    powodzenia kochana-trzymam kciuki za wszystkie Twoje ciuszki w które nie wchodzisz by się wreszcie doczekały zaszczytu nieopinania Twego ciałka!!!

    • Estysia

      Estysia

      13 lipca 2014, 16:58

      Dzięki Ci! I ja trzymam kciuki za Ciebie :-)